Hej Misia|L.D.| (O)

60

270 słów  przepraszam za błędy
Kocham was :-*  <3

 - o nic mi nie chodzi przecież mówiłam że się źle czuję to oczywiście musi być na twoim - powiedziałam spokojnie lecz lekko zdenerwowana wstałam z siedzenia i wróciłam do pokoju. Ułożyłam się wygodnie na łóżku wzięłam słuchawki oraz telefon i włączyłam muzykę. Zamknęłam oczy i po kilku minutach usnęłam.

Gdy już wstałam nikogo nie było w pomieszczeniu oprócz mnie. Podłączyłam telefon do ładowania. Przetarłem oczy i poszłam w stronę łazienki. Umyłam się czekoladowym żelem pod prysznic oraz waniliowym szamponem. Dokładnie wytarłam ciało i narzuciłam na siebie szlafrok koloru różowego. Usiadłam przed lusterkiem i zaczęłam suszyć włosy. Po wykonaniu czynności ubrałam się w czarne rurki z dziurami oraz bluzkę z napisem " i tak wiem lepiej " . Wyszłam już wyszykowana z pomieszczenia i poszłam po kosmetyki aby wykonać makijaż. Gdy skończyłam poranne czynności do pokoju wszedł Leo z grymasem na twarzy

- Leoś co się dzieje - zapytałam a on tylko popatrzył na mnie bez żadnego słowa mnie przytulił i pocałował

- nic się nie dzieje tylko mi się nudzi - tak Yhym już to widzę bo ci uwierzę. Postanowiłam nie drążyć tematu na pewno prędzej czy później mi powie.

Pov. Leo

Trochę się o nią martwię cały czas jest nerwowa albo siedzi z telefonem a tu ją głowa boli źle się czuję. Nie wiem jak to będzie ale jak narazie słabo to widzę.

Jestem zły dla z tego powodu. Mam już dość tej chorej sytuacji.

* miesiąc później *

Jesteśmy już po trasie właśnie jesteśmy w połowie drogi do domu.

Moje stosunki z Luizą polepszyły się nie ma już takich humorków jak wczesniej. Ale zmieniło się jeszcze jedno. Zacząłem od nowa wchodzić na Rzepka poznałem Kamilę jest z polski.