20

821 48 0
                                    

  Luizkaxx: Hej Leo co robisz ?

 Leoishappy: Hej Luizka a nic siedzę a coś się stało?

 Luizkaxx: Yyyy nie wszystko ok

 Leoishappy: No za bardzo nie chce mi się w to wierzyć

Luizkaxx: Przyjdź do parku tam gdzie byłam wczoraj z tobą

 Leoishappy: Siedź i nigdzie się nie ruszaj za 10 minut będę.

Siedzę tu i czekam w pewnej chwili zauważyłam w oddali biegnącego chłopaka w moją stronę. Po chwili sylweta ukazała się koło mnie Leo na przywitanie mnie przytulił 

-nom jaka była ta sprawa że aż tutaj mnie ściągnęłaś 

 - pokłóciłam się z mamą Justyna wszystko jej wygadała i matka teraz zakazuje mi się z tobą spotykać

 - ale dlaczego?

 - twierdzi że mój koniec za niedługo nadejdzie i żebym siedziała w domu

 - no ale... 

 - Leo dla niej nie ma ale. Dla niej ja za niedługo już nie będę żyła 

 - Ale ty musisz 

 - Wiem że muszę

 - a w ogóle jak się czujesz

 - właśnie bardzo dobrze

 - jutro idziemy do szpitala i zobaczymy twoje wyniki

 - dobra ale nie wiem czy lekarz mi co kolejek powie ponieważ jestem niepełnoletnia

 - Dobra tym będziemy martwić się jutro a dzisiaj idziemy na herbatę i szarlotkę

 - Ale najpierw musimy iść do mnie do domu po pieniądze 

 - nie ja stawiam odwdzięczysz się kiedyś indzie

 - no ale Leo ...

- nie ma Leo idziemy i koniec - chłopak złapał mnie za nadgarstek i pociągną w stronę kawiarni. Spędziłam z nim tam czas do dwudziestej drugiej potem, potem wróciliśmy do parku. W domu byłam około pierwszej rana dzisiaj Leo przyjdzie po mnie o 11.   Jak najpierw matka się o mnie martwiła a teraz śpi, kurwa kto by nad nią nadążył. Bez dłuższych za stanowień położyłam się spać.   

Hej Misia|L.D.| (O)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz