56

564 34 0
                                    

- to super

- okej masz trzy dni

- co tak krótko ?

- bo nie dłużej

- a Leo no bo jest mały problem

-jaki?

- będziesz musiał iść ze mną do sklepu na zakupy

- nie mów że znowu ciuchy

- no co ja ci mam poradzić

- dobra ja idę

- chodź zjeść śniadanie

- nie chce

- nie ma że nie chcesz

- a co jest?

- naleśniki z nutellą i bitą śmietaną- gdy to usłyszałem od  razu wybiegłem z pokoju i do kuchni po kilku sekundach przyszła dziewczyna a ja dalej rozglądałem się po pomieszczeniu w poszukiwaniu naleśników

- gdzie są te naleśniki

- Leoś trzeba je zrobić

- no co ja myślałem że już na mnie czekają - powiedziałem trochę   smutnym głosem i spuściłem głowę  w dół. Luiza w tym czasie zaczęła przygotowywać śniadanie 

pov.LUIZA

Po zjedzeniu oglądałam z Leo filmy a potem około 16 poszłam do niego bo mu się przypomniało że Charlie jest u niego w domu. Resztę dnia spędziłam na graniu na konsoli w jakieś durne gry oczywiście chłopaki w nożną a ja i Chleo przyglądałyśmy się i rozmawiałyśmy o wyjeździe. Dochodziła godzina 21 więc poszłam do domu i wykonałam wieczorne czynności po czym poszłam spać.

Hej Misia|L.D.| (O)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz