Wyszliśmy z domu i skierowaliśmy się w stronę galerii handlowej. Gdy byliśmy już na miejscu odrazu weszłam do sklepu z elektroniką. Stanęłam przed stoiskiem z telefonami i nie wiedziałam który wybrać
- to w końcu jaki ten telefon - zapytał chłopak łapiąc mnie w tali i całując po policzku
- Leo zachowuj się w miejscu publicznym jesteś
- no i co z tego
- a w sumie to nie wiem - skierowałam moje usta do jego . Po chwili oderwałam się od chłopaka i wróciłam do wybierania telefonu
- Leo
- no co tam
- chyba wezmę taki jak miałam wcześniej
- czyli
- iPhone7 ale nie ma pudrowego
- to weź sobie czarny
- nie
- złoty
- nie
- czerwony
- nawet nie ma takiego
-biały
-nie
- przepraszam proszę pana czy jest iPhone7 pudrowy - Leo chyba się troszkę wkurzył aż zapytał pana przy kasie
- yyy tak mamy- odpowiedział sprzedawca
- ale ja chcę czerwonego - podeszłam do chłopak i oparłam się o niego
- mamy też czerwone - powiedział sprzedawca
- to świetnie- dodałam . Po zakupie telefonu oczywiście musiałam odwiedzić sklep z dodatkami do telefonu i kupić kartę do mojego czerwonego iPhon'a i przezroczyste etui ze złotymi uszami. Sklep z ubraniami i butami. Do domu wróciliśmy około dwudziestej pierwszej. Postanowiłam że Leo nocuje dzisiaj u mnie. Całą noc spędziłam na oglądaniu różnych filmów i rozmawianiu o wszystkim a zaledwie o niczym. Była czwarta rano tata już zbierał się do pracy a my siedzieliśmy i kończyliśmy oglądać minionki.
CZYTASZ
Hej Misia|L.D.| (O)
FanfictionPrzeczytaj to się dowiesz. Zajebiste bo ja to pisałam W trakcie pisania 2 części? Zachęcam do ?gwiazdkowania i komentowania.