- ej oddaj to
- nie
- no weź
- gdzie
- oddaj mi telefon
- nie
- czemu?
- bo spędzasz czas ze mną
- yyy no ale przecież, a dobra - podszedł do mnie i złączył nasze usta. W tej oto pięknej chwili weszła do pokoju młodsza siostra Leo
- yyy przepraszam - Leo szybko oderwał się ode mnie a ja się zaśmiałam - to ja wam nie będę przeszkadzać
- Tilly chodź pogramy w coś - powiedziałam a Leo stukną mnie w ramię tak aby Matilda nie wiedział a ja spojrzałam na niego pytająco - leć i przynieś jakieś gry to pogramy -dziewczyna wyszła a ja od razu spojrzałam na chłopaka - o co ci chodzi?
- chciała nas zostawić byśmy mieli czas dla siebie
- oj przestań jak pograsz trochę w gry ze mną i siostrą to nic ci si nie stanie
- no ale, nie
- Leo będziesz mnie miał całą noc i jutrzejszy dzień
- a następny
- jestem cała twoja przez cały czas okej
- i na zawsze
- i na zawsze - znowu złączył nasze usta i znowu przeszkodziła nam brunetka
- matko czy wy się możecie się liać jak ja pójdę spać albo mnie nie będzie - powiedziała
- Matilda przestań nie było cie w pokoju a że wchodzisz bez pukania to nie moja wina- stwierdził Leo
CZYTASZ
Hej Misia|L.D.| (O)
FanficPrzeczytaj to się dowiesz. Zajebiste bo ja to pisałam W trakcie pisania 2 części? Zachęcam do ?gwiazdkowania i komentowania.