Hej Misia|L.D.| (O)

32

  *rozmowa* 

- hej Leoś 

-cześć misia co tam

 - a nuda idę na spacer 

- o to bardzo dobrze idę z tobą 

- jak? 

- przez telefon 

- okej to wychodź bo otwieram drzwi i już wychodzę 

- okej a ty wiesz że ja mam nową sąsiadkę 

- no okej ale mówiłeś że w tym domu mieszka tylko starsza pani 

- no ale chyba się ktoś do niej przeprowadził 

- aha - w sumie to nie wiem i mnie to nie interesuje

 - no spoko 

- yyyy Luiza czy ty robisz sobie jaja 

- ja czemu? 

- no proszę cię kiedy ty tu przyjechałaś - dołożyłem telefon i podbiegłem do dziewczyny. Podniosłem ją do góry a później mocno przytuliłem

 - Leoś? - zapytała zdziwiona

 - Luizka ,matko czyli to dlatego nie miała czasu dzisiaj

 - matko ja myślałam że ty gdzieś indziej mieszkasz a teraz jesteś moim sąsiadem

 - w ogóle jak ty to bo ja już nie wiem?

 - chodź gdzieś to ci powiem

 -park? Może być ? 

- no okej - ruszyliśmy w stronę parku. Tak długo jej nie widziałem więc muszę się na nią napatrzeć . Gdy dotarliśmy na miejsce usiadłem na ławce a dziewczyna obok mnie,"no na pewno" wziąłem blondynę i posadziłem ją na moich kolanach. Ona zaczęła się śmiać po czym wtuliła się we mnie. Chciałem to zrobić ale w pewnym momencie się opanowałem.

 - słońce chodź gdzieś nudzi mi się- powiedziała dziewczyna po cym przyłożyła swoje usta do mojego policzka 

- ale gdzie?

 - nie wiem ja jestem tu pierwszy raz

 - no to chodź na plażę 

-Coo!??

 - na plażę 

- nie 

- czemu

 -bo nie

 - bo nie to nie odpowiedź 

- chodź gdzieś indziej 

- dobra- wziąłem dziewczynę na barana i ruszyłem w stronę plaży. Było słychać szum morza 

- o nie Leo - zaczęła się wydzierać. Gdy byłem już na plaży Luiza zaczęła uciekać. Złapałem dziewczynę w tali 

- no i gdzie się wybierasz zgubisz się a później będziesz dzwonić " Leo zgubiłam się chce do domu przyjdź po mnie"