46

494 42 0
                                    

  Rozłączyłam się i poszłam po kartę do pokoju taty 

- możemy iść

- coś ty taka nie w sosie 

- a szkoda gadać 

Wyszłam z domu i od razu skierowałam się w stronę pokoju chłopaka 

- ej

  - co

- no gramy

- a zapomniałam- poszłam do salonu gdzie siedzieli już Charlie i Chlloe

- no wreszcie- powiedział blondyn - to jak gramy

- no raczej - powiedziałam i poszłam po butelkę. Usadowiliśmy się w kółeczku i pierwszy zaczął kręcić Charlie i wypadło na Leo - pytanie czy wyzwanie - zapytał

- pytanie

- ile zamierzasz mieć dzieci z Luizą

- ile się da- a ja wybuchłam śmiechem zakręcił wypadło na Chlloe

- pytanie czy wyzwanie

- pytanie

- podobam ci się? -pierwsze co dziewczyna wybuchła śmiechem i dopiero po kilku minutach odpowiedziałam

- Leo no słodki jesteś ale bym z tobą nie chodziła - zaśmiała się teraz ona kręciła i wypadło na mnie - pytanie czy wyzwanie 

-no to wyzwanie

- pokaż jak najdłużej możesz całować się z Leondre - ja tylko spuściła głowę w dół po czym wstałam podeszłam do Leo usiadłam na nim w rozkroku i zaczęłam się całować, a Chlleo i Charlie tyko odliczali po kilkunastu sekundach oderwałam się od chłopaka- ej co tak krótko - nie przesadzaj - stwierdziłam i wróciłam na swoje miejsce

Hej Misia|L.D.| (O)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz