W jakich okolicznościach dowiedział się że jesteś w ciąży?

2.4K 99 14
                                    

W jakich okolicznościach dowiedział się że jesteś w ciąży?

Steve Rogers -

    Bardzo kiepsko się czułaś od paru dobrych dni, spóźniał. Poszłaś do Steva, widział że jesteś bardzo blada i kazał ci usiąść na kanapie.
- Blada jesteś. Idziemy do lekarzs i bez dyskusji. - powiedział Steve.
   Pojechaliście od razu do lekarza. Miałaś ponieranie krwi oraz rutynowe badania kontrolne. Lekarz poszedł do Steva i mu wszystko wyjaśnił. A ty tym czasem odpoczywałaś.
- Kochanie kiedy mi chciałaś o tym powiedzieć? - zapytał troskliwie Steve głaskając twój brzuszek.
- Dzisiaj rano ale nic nie mogłam powiedzieć. - odpowiedziałaś.
- Cieszę się że będę ojcem, z taką piękną kobietą jak ty. - powiedział i złożył ci pocałunek w usta.

Bucky Barnes-

    Gdy wróciłaś do domu załamama ze szkoły. Każdy wiedział, że on jest od ciebie starszy. A do tego zaszłaś z nim w ciążę. Podeszłaś do niego, ale on ciebie odtrącał. Miałaś tego dość że ciebie od paru dni olewał.
- O co ci chodzi Bucky?! - zapytałaś ze smutkiem w głosie.
- Oto że mogę tobie zrobić krzywdę. Nie rozumiesz tego?! - krzyknął bezlitośnie.
- Ty mi tego nie zrobisz. - odpowiedziałaś mając łzy w oczach
- Zrobię to. Nie mam żadnych skrupułów gdy jestem zimowym żołnierzem. Odejdź ode mnie rozumiesz jesteś tylko zwykłą dziewczyną. Której nie potrzebowałem. - powiedział rozgniewany.
- Jak to? Nigdy mnie nie potrzebowałeś. Jestem z tobą w ciąży idioto. Nienawidzę Cię. - powiedziałaś rozpaczonym głosem.
Wybiegłaś z pokoju, zatrzaskując drzwi. Czułaś że serce łamie ci się na drobne kawałeczki. Po chwili wróciłaś do mieszkania po swoje rzeczy a Bucky już tam stał.
- Przepraszam Cię. Nie chciałem tego powiedzieć. Jesteś dla mnie wszystkim. - powiedział błagalnym głosem.
- Przecież mnie nie potrzebujesz. - powiedziałaś ze smutkiem w głosie.
- Potrzebuję Cię. Bez ciebie moje życie nie ma sensu kochanie. - powiedział - I bez kogoś jeszcze jednego. - szybko dodał.
Ukląkł przed tobą odsłonił twój brzuch i go nagle pocałował.
- Bez was na pewno bym nie wytrzymał - powiedział przytulając cię delikatnie. - Kocham Cię. - szybko dodał.
- Ja ciebie też Misiu. - powiedziałaś.
Pocałował cię nadal ciebie przytulając.

Tony Stark-
    
     Po pracy postanowiłaś iść do szpitala. Miałaś jakieś podejrzenia co do twojego stanu zrowia. Bardzo chciałaś się upewnić. Po pobraniu krwi i po badaniu USG. Wiedziałaś dokładnie na co musisz się przygotować. Na najważniejszą rolę w swoim życiu, na bycie mamą. Pojechałaś do siedziby avengers. Tony stał już przy wejściu tak jak nigdy.
- Tony musimy poważnie porozmawiać. - powiedziałaś trzymając koperty w ręku.
- Dobrze chodźmy do winy a potem do biura. - zaproponował Tony.
   Weszliście szybko do windy. Tony widział twój lekki uśmiech na twarzy. Ale nic nie mógł z tego odczytać. Weszliście do biura, usiedliście.
- Więc co chciałaś mi powiedzieć kochanie?- zapytał Tony.
- Jestem w ciąży. - odpowiedziałaś.
- Jakiś znowu śmieszny żart, tak?- wymamrotał pod nosem. - Że co powiedziałaś, jesteś w ciąży?- zapytał w szkoku.
Podałaś mu koperty. Otworzył je, oglądał uważnie.
- Jestem pewna że jestem w ciąży. Byłam u lekarza. - powiedziałaś.
- Będziemy mieli dziecko. Idziemy na zakupy. Kupimy wszystko co bedzie potrzebne i dla chłopca i dla dziewczynki. - powiedział.
- Ale jeszcze nie wiadomo czy to chłopiec i dziewczynka. - powiedziałaś w szkoku.
- To nic nie szkodzi na inne pokolenia się przyda. - powiedział.
Pocałował cię w usta przelotnie i zaciągną cię do najdłuższego sklepu dla małych dzieci.

Pietro Maximoff -

     Leżałaś w łóżku, jak nigdy wstałaś szybciej od Pietra. Poszłaś w kierunku lodówki, byłaś strasznie głodna. Nie lubiłaś nigdy ogórków kiszonych a do tego zmieszanych truskawkowym dżemem. Gdy Pietro wstał szybko pobiegłaś do łazienki.
- Ej zaczekaj na mnie!- powiedział głośno Pietro.
- Lepiej nie wchodź. - powiedziałaś. Nadal miałaś mdłości.
- Co ci jest? Nie wyglądasz za dobrze. - powiedział opierając się o drzwi.
- Sama nie wiem. Spóźnia mi się okres...  - powiedziałaś osłabionym głosem.
- Ale od jakiegoś czasu trochę przytyłaś. Masz trochę zaokrąglony brzuch. - powiedział Pietro.
Zbliżył się do ciebie. Gdy chwycił cię za brzuch poczuł że coś się w nim poruszyło.
- Wow... - powiedział zaskoczony.
- Wyjdź z łazienki proszę cię. - powiedziałaś.
Po pięciu minutach podeszłaś do Pietra i mu powiedziałaś.
- Jestem w ciąży. - powiedziałaś.
Wstał i od razu wziął cię na ręce.
- To świetnie. Mam się czym chwalić. - powiedział.
Nie mógł się wtedy oderwać od ciebie o krok.

Następny rozdział za chwilę. 💖💖

Marvelowe Preferencje Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz