Co zrobi kiedy porwie cię HYDRA?

989 90 21
                                    

Steve -
Jego pierwsza reakcja na to "Trzeba ją uratować!!!"
Kapitan nie wahał się, ubrał swój strój Kapitana Ameryki. Po czym pośpiesznie popędził co na ratunek.
Po wyjęciu cię z Hydry nie wypuszczał cię z domu. Dawał ci wszystko czego potrzebowałaś.

Bucky -
Jego relacja "O cholera...".
Po tym namyśle pierw ruszył na Hydrę. Dobrze wiedział, że go chcą, lecz Zimowy Żołnierz w nim się obudził. Zamordował pierw całą Hydrę. Wziął ciebie na ręce przy słowach.
- Wszystko będzie w porządku kotku... - powiedział, troskliwym głosem i ruszył z tobą do domu.
Ty nic nie odpowiedziałaś tylko się wtulałaś w mężczyznę.

Tony -
Ten nic natomiast nie myślał. On od razu działał, na dłuższą metę każdego pozabijał. Gdy był już u ciebie, pocałował cię romantycznie w usta. Po czym zabrał cię do domu.
Bardzo miło i romantycznie spędzaliście wieczór.

Bruce -
Zrobił się z niego Hulk, lecz martwił się strasznie o ciebie. Każdy z Hydry bał się Hulka. Jak tam wkroczył pierw zrobił demolke, a wtedy bezpiecznie wrócił z tobą do domu.

Pietro -
Jego logiczne myślenie "Zostawić cukierki... Czy ją uratować... Eee tam raz się żyje" a po chwili "Na ratunek 112".
Znając szybkość Pietro, nawet nie wiadomo kiedy się tam pojawił. Wziął cię w mgnieniu oka na ręce w stylu Panny Młodej. Pobiegł z tobą do domu.
Wieczorem zjadaliście czekoladowe chrupki.

Wanda -
Przez chwilę nie wiedziała co ma zrobić. W końcu to była Hydra.
Ruszyła jednak tam nie zapewnym krokiem. Użyła telekinezy, każdego umocowała do ściany. Potem podeszła do ciebie i razem poszliście do domu.
Ogladaliście razem seriale i jedliście lody.

Natasha -
Na Hydrę miała wylane ale na ciebie nigdy.
Gdy byłaś w niebezpieczeństwie Natasha zawsze się zjawiła na ratunek.
Zniszczyła każdego z Hydry, po czym razem wyszliście na zewnątrz.
Poszliście do domu, rozmawiając o nieszczęściach.

Vision -
Nic innego nie mógł zrobić, udał ci się na ratunek.
Po tym jak zabił całą Hydrę, wziął ciebie do domu.
Zaczął się tobą starannie opiekować.

Peter -
Jego pierwsza myśl "O matko...".
Po tych słowach wypowiedziach, ubrał swój strój Spidermana. Miał nadzieję, że zdąży.
Gdy tam już był każdego pozalepiał pajęczyną. A ciebie zabrał do domu.
W domu włączyliście filmy, przytulaliście się i jedliście czekoladę.

Clint -
Od razu ruszył na akcje ratunkową. Nie chciał żyć bez ciebie, jego życiem byłaś ty.
Gdy tam już dotarł skitrał się gdzieś.
- Ej w jak zrobicie kuku mojej ukochanej pożałujecie tego! - powiedział głośno, po czym oddał strzały z łuku.
Każdy z agentów Hydry był martwy.
- A nie mówiłem? - zapytał ale i tak już nie dostał odpowiedzi.
Zabrał ciebie do domu na wsi. Spędzaliście wspólnie czas na oglądaniu gwiazd. A na łące były piękne pachnące kwiatki.

Thor -
Wziął swoją broń i od razu do ciebie ruszył.
Zjawił się bardzo szybko, pierw cię pocałował. Po tym każdego pozabijał lub wrzucił do wody.
Wziął cię na ręce i przetransportował cię do Asgardu. Wiedział dokladnie, że będziesz tam bezpieczna. A on się tobą zajmował.

Loki -
W myślach "Ech... Co mogę innego zrobić?".
Kochał cię jak nikogo innego, uratował cię z rąk Hydry. Każdego pozabijał, a tobą dokładnie się zajął.
Położył się razem z tobą w łóżku, tak żeby mogłaś się do niego przytulić. A on ciebie całował w czubek głowy.

Marvelowe Preferencje Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz