Marvelowe Preferencje

11

Alexis666010

Alex jak zawsze poszła do szkoły. Miała nadzieję, że w końcu będzie miała tam spokój od sprawdzianów. Nie mogła jednak na to liczyć.
Weszła do budynku szkoły i co pierwsze usłyszała to sprawdzian z Fizyki. Była tym po prostu załamana nie potrafiła tego, a teraz zupełnie chciała znów zwiać ze szkoły. Nie udało jej się to, ponieważ zatrzymał ją chłopak bardzo miły chłopak i nieśmiały. Lubiła jego towarzystwo i to za bardzo.

- Hey Peter. - powiedziała spokojnie dziewczyna i się do niego przytuliła.

- C.. Cześć... A... Alex... - powiedział nie śmiało chłopak. Przytulił do siebie dziewczynę i do tego ją pocałował w czoło.

- Peter umiesz na sprawdzian z Fizyki? - zapytała załamana dziewczyna.

- Jasne wytłumaczę Ci to. - odpowiedział i poszedł z nią do biblioteki. Usiedli razem przy stole. Peter wraz z dziewczyną wyciągnęli książki.
Przez dwie godziny nauki, Peter uświadomił sobie co tak naprawdę czuje do swojej przyjaciółki. Podszedł do niej i chwycił ją ja dłonie. Nie mógł już więcej tego wytrzymać. Pocałował Alex w usta i nie wieidział jak ona na to może zareagować. Kochał ją i to za mocno.

- Co ty robisz Petera?! - krzyknęła zaskoczona dziewczyna. Nie wieidziała co on dokładnie robi.

- Ja... Przepraszam to było silniejsze ode mnie... Od zawsze coś do ciebie czułem. Nie mogę już wiecznie tego ukrywać nie mogę nic zrobić
Kocham cię rozumiesz! - wykrzyknął Peter. W końcu czuł ulgę co do dziewczyny i do tego był nadal zestresowany.

- Ja ciebie też kocham Peter... - odparła dziewczyna i odwzajemniła szybszy pocałunek Petera. Kochała go coraz bardziej i nie mogła przestać go całować. Wtuliła się w niego bardziej.
Peter w końcu zaznał szczęście i w końcu pocałował ukochaną w usta. Czuł jej miłość i to było dla niego wspaniałe. Chciał mieć z nią rodzinę oraz dzieci. Marzył o tym od zawsze.
Musieli jednak skończyć okazywanie swoich uczuć. Przez to jak był dzwonek pisali razem sprawdzian.