Marvelowe Preferencje

Bucky #1

Dla Natts01 💕

Był bardzo piękny dzień, koleżanki zapraszały cię na imprezę. Ty się jednak nie zgodziłaś, miałaś inne plany na dziś. Poczekałaś do wieczora, poszłaś w swoje ulubione miejsce nad jeziorem. Usiadłaś wśród drzew, patrzyłaś się w niebo. Na chwile zamknęłaś oczy, położyłaś głowę na trawie. Leżałaś tak pięć minut, na twoją delikatną twarzyczkę padał blask gwiazd. Poczułaś zimne ramie na sobie. Wystraszona, zaczęłaś uciekać. Nie wiedziałaś kto to był. Byłaś w środku lasu, oparłaś się o pierwsze lepsze drzewo. Serce biło ci jak szalone. Po jakieś minucie skapnęłaś się, że zostawiłaś tam telefon. Chciałaś tam wrócić, ale poczułaś jak ktoś cię objął.
- Nie bój się mnie... - powiedział kojący głos.
- Kim ty jesteś? - zapytałaś przestraszona.
- Jestem Bucky... A ty jak masz na imię? - odpowiedział i od razu zapytał.
- Ja...jestem Natalia... - odpowiedziałaś ze strachem w głosie.
Odwróciłaś się w stronę mężczyzny. Zobaczyłaś przystojnego bruneta o jasno niebieskich oczach. Poczułaś do niego słabość. On zbliżał ciebie bardziej do drzewa. Odgarniał twoje włosy do tyłu, zbliżył swoją twarz do twojej. Przyciągał cię bardziej do siebie. Zaczął cię namiętnie całować. Nie zaznałaś ani jednego umiaru, przy waszych pocałunkach.
- Kocham cię. - powiedział pomiędzy pocałunkami.
- Ja ciebie też kocham. - powiedziałaś.

Mam nadzieję że tobie to się spodoba ❤❤❤