1

34.8K 936 470
                                    

Po całym wydarzeniu poprosiłam Claudię ,by od razu odwiozła mnie do domu. 

-Neska stało się coś?

-Nie,nie, po prostu jestem zmęczona 

-A okey

Moja przyjaciółka odpuściła. Byłam jej za to wdzięczna.Kiedy zaparkowała na podjeździe do mojego domu rzuciłam tylko krótkie ,,pa,, i wysiadłam z pojazdu. W oknie zauważyłam światło. Zdziwiłam się ,bo zazwyczaj moja mama wracała bardzo późno- o ile wracała. Otworzyłam drzwi,a moim oczom ukazały się dwie duże walizki. 

-Mamo?

-O!Vanessa dobrze ,że już jesteś.

-Coś się stało? I dlaczego walizki stoją w przed pokoju? 

-Wyjeżdżam-usłyszałam tylko to słowo. Musiało się coś stać. Musiała wyjeżdżać na dłużej. Najdłuższy wyjazd trwał miesiąc, a ja dowiedziałam się o tym dopiero wtedy jak była na miejscu

-Na ile?

-No właśnie...Wysłuchaj mnie do końca i nie przerywaj...

-Mamo!

-Razem z moim wspólnikiem zakupiliśmy nową firmę. Będziemy musieli ją rozkręcić...Nie ma w ty, nic zaskakującego,ale...

-Ale...

-Ona znajduje się w Australii

-Gdzie!?-byłam bardzo zła na moją matkę. Kupić firmę w Australii?! To jakiś żart! 

-Wyjeżdżam dzisiaj

-Myhm super.Coś jeszcze?-Nie byłam jakoś związana z rodzicielką ,więc mnie nie interesowała jej praca, ale ona wyjeżdżała ciągle. Co wróciła, to pakowała się od nowa

-W sumie to tak...

-Możesz to w końcu powiedzieć?

-Ponieważ wyjeżdżam na ponad pół roku zamieszka z Tobą syn mojego współpracownika

-Jestem dorosła! 

-Ale nie będzie mnie pół roku ,więc musisz mieć opiekę!

Po tych słowach zwyczajnie odeszła. Na odchodnym jeszcze krzyknęła-masz się jakoś ubrać,bo wychodzimy z nimi do restauracji!

No super, co jeszcze? Mam tego dość. Jestem pełnoletnia ,a traktuje mnie jak bym miała 11lat! Poszłam do łazienki i umyłam swoje ciało moim ulubionym żelem o zapachu pomarańczy. Dokładnie się wytarłam i poszłam do mojej szafy. Wiedziałam ,że pójdziemy do jakiejś eleganckiej restauracji ,więc zdecydowałam się na bordową,koronkową sukienkę do połowy ud

 Wiedziałam ,że pójdziemy do jakiejś eleganckiej restauracji ,więc zdecydowałam się na bordową,koronkową sukienkę do połowy ud

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyprostowałam moje długie włosy i zrobiłam sobie mocniejszy makijaż. 

-Vanessa wychodzimy!

Zamieszkać z wrogiem| ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz