80

4.2K 179 6
                                    

Vanessa POV

-Hejka, jak tam?

Pocałowałam Mike'a i usiadłam obok niego na kanapie. Nie chciało mi się już siedzieć z dziewczynami i Aaronem dlatego przyszłam do chłopaków

-Dobrze, Tessa dzwoniła i powiedziała ,że do końca miesiąca jest w domu, więc możemy wpadać kiedy chcemy

-Miło z jej strony

-Wiem, w końcu to moja siostra

-Super, trafił mi się najskromniejszy chłopak!- wykrzywiłam usta, przez co Luke zaczął się śmiać - Idę spać

-Już?

-Tak, jestem zmęczona

-Przyjdę do Ciebie później

-Jak chcesz

Wstałam z kanapy z czarnej skóry i poszłam do sypialni. Znajdowała się na piętrze, więc weszłam po schodach trzymając się za poręcz, która była ozdobiona światełkami.

Tina przejęła władzę w domu

Pomyślałam i weszłam do sypialni. Otworzyłam drewniane drzwi. W moich oczach od razu pojawiły się łzy. Pokój dalej wyglądał tak samo, tylko nie było porozrzucanych rzeczy. Podeszłam do m,ojej szarej walizki. Rozsunęłam zamek i uchyliłam ją. Zobaczyłam mnóstwo ubrań, kosmetyków które nie były w kosmetyczce, ładowarki, słuchawki, laptopa, poduszkę i nawet mały kocyk! Ja nie wiem jak to tam zmieściłam. Pokręciłam głową i zaczęłam wszystko wyciągać, aby znaleźć bieliznę i moją piżamkę w psie łapki.

No co? Najbezpieczniejszy wariant, bo są to długie spodnie i bluzka. Okazało się ,że ubrania były na samym dole. Wzięłam jeszcze moje kapcie misie i czysty, puchaty ręcznik. Z tymi rzeczami weszłam do łazienki. Nie brałam ze sobą żelu pod prysznic, bo był w szafce pod lustrem. Tak, kiedyś go tu zostawiłam i jak widać skutecznie go schowałam, dzięki czemu mam go dla siebie. Rozebrałam się i weszłam do kabiny prysznicowej. Uregulowałam wodę i zmoczyłam skórę. Na kolorową gąbkę wylałam trochę truskawkowego żelu. Umyłam nim całe ciało. Spłukałam mydło i sięgnęłam po ręcznik. Nigdzie nie mogłam go wyczuć, przez co przetarłam oczy i wyszłam z kabiny. Okazało się ,że leżał na szafce obok kosza na pranie. Wytarłam się nim ,założyłam bieliznę, piżamę i rozczesałam włosy. Chciałam zmyć makijaż, ale nie wzięłam ze sobą mleczka do demakijażu.

Wrzuciłam ubrania do kosza ,posprzątałam po sobie w łazience i wyszłam do sypialni. Wzięłam mleczko ,nalałam je na waciki kosmetyczne i zaczęłam myć nimi twarz. Wyrzuciłam zużyte waciki i położyłam się na łóżku. Przykryłam się czystą pościelą i zamknęłam oczy. Na sen nie musiałam długo czekać.

Obejrzałam się dookoła siebie. Siedziałam w swoim starym pokoju. Do drzwi ktoś zapukał

-Proszę

Drzwi się otworzyły ,a w nich zobaczyłam mamę!

-Mamo!

-Cześć Vanessa ,słuchaj mnie uważnie Rób Wszystko Tak Aby Było Dobrze

-C-co?

-Rób Wszystko Tak Aby Było Dobrze

-Ale co mam robić! O co chodzi?

-Kiedyś się dowiesz, chodź na obiad

Poszłam za kobietą. Schodziłam jakimiś schodami, które pierwszy raz widziałam. Usiadłam przy stole i czekałam aż mama poda mi obiad

-Proszę

Kobieta położyła przede mną talerz zakryty srebrną pokrywką. Podniosłam ją i od razu odrzuciłam

-Aaa! Co to jest!!

Na talerzu leżała malutka ręka ,w którą był wbity nóż

-Przestroga

-C-co?J-jaka prze-estro-oga?

-Rób Wszystko Aby Było Dobrze Harry

-Harry?

-Zrobi Wszystko Aby Było Dobrze

-Nie! Nic nie zrobi

Nagle do kuchni wszedł jakiś chłopak

-Już czas

Spojrzałam na niego. Nagle jego twarz zaczęła się przemieniać. Cała jego twarz była we krwi. Wszędzie były szramy zrobione jakby nożem

-Wszystko Robi Aby Było Dobrze

Mama i chłopak zaczęli do mnie podchodzić

-Wszystko Robi Aby Było Dobrze

-Nie! nie, nie!

-Vanessa!

-Nie!

-Vanessa obudź się!

Gwałtownie otworzyłam oczy

-Wszystko Robi Aby było Dobrze

-Co?

-Harry

-Oddychaj Ness i opowiedz co Ci się śniło

Wzięłam kilka głębokich wdechów i zaczęłam mówić.

-Śniło mi się ,że byłam w swoim starym pokoju. Nagle przyszła mama i zaczęła mówić "Wszystko Rób Aby Było Dobrze". Nie wiedziałam o co jej chodzi. Poszłyśmy na obiad. Podała mi zakryty talerz. Była na nim ręka jakby dziecka? W nią był wbity nóż. Znowu zaczęła mówić" Wszystko Robi Aby Było Dobrze". Chodziło o Styles'a. Potem  do kuchni wszedł jakiś chłopak. Jego twarz zaczęła się robić cała we krwi. On też to mówił

-Wszystko Robi Dobrze?

-Wszystko Robi Aby Było Dobrze. Myślisz ,że to coś oznaczało?

-Nie wiem Ness...Ale spróbuj znowu zasnąć dobrze?

-Będziesz tu?

-Oczywiście

Położyłam się i przytuliłam do chłopaka

-Dziękuję ,że jesteś

-Wiem!

-Co?

-Załóżmy ,że chodziło Styles'a. Wszystko Robi Aby Było Dobrze. Wszystko robi. Zabił swoją siostrę, porwał Ciebie, wyrzucił Cię z autobusu. Robi wszystko. Aby było dobrze. Aż w końcu ja się załamię ,a on będzie miał satysfakcję ,że wygrał

-Myślisz ,że to chodzi o to?

-Tak mi się wydaję

-Ale...skoro robi wszystko czyli dalej coś robi

-Szykuje coś co naprawdę załatwi sprawę

-Jeśli dowie się ,że jesteśmy w LA....

-Ness nie wychodź sama na miasto. Nawet z dziewczynami. Zawsze muszę być ja albo Luke

-A Aaron?

-W skrajnych przypadkach, ale on nie wie ,że grozi Ci niebezpieczeństwo i niech tak zostanie

-Luke wie?

-Tak, sam mi pomagał

-Dobrze, rozumiem

-Ness?

-Tak

-Ja też dziękuję ,że jesteś

=======================================================================


Zamieszkać z wrogiem| ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz