Lena POV
-Leon? Chcesz coś do picia?
-Herbatę
-Oki
Włożyłam do wysokiego niebieskiego kubka saszetkę z herbata i zalałam to wrzątkiem. Poczekałam chwile ,aż się zaparzy ,a następnie wyciągnęłam saszetkę. Posłodziłam napój i zaniosłam do chłopaka. Leon jakiś tydzień temu cudem odzyskał pamięć.
-Dzięki
-Jutro wychodzę z Oscarem, poradzisz sobie?
-Lena nie jestem dzieckiem. Mówiłem ,że ten wypadek nie zmienił naszego ,czy mojego życia
-Wiem, ale jednak...
-No już nie myśl tak intensywnie, bo już mózg Ci paruje
-Leon!
-Też Cię kocham
Chłopak zacmokał ,a ja udając obrażoną poszłam do swojego pokoju. Zobaczyłam na telefon. Miałam trzy wiadomości. Dwie od Oscara i jedną od Matt'a
Przystojniak:
Hej skarbie ,masz może ochotę gdzieś wyskoczyć?
Przystojniak:
I nie wymigasz się Leonem ,bo z nim pisałem ;D
Na prawdę? Nawet Leon wie gdzie i z kim wychodzę? Nawet pisze z moim chłopakiem!
A właśnie! Ostatnio Oscar zaproponował mi chodzenie! Oczywiście ,że się zgodziłam!
Do Przystojniak:
Za 30 minut? ;p
Kliknęłam na ikonkę z wiadomościami z Matt'em i przeczytałam wiadomość od chłopaka
Matt:
Lena moja mama się zgodziła
PS Nie musisz dziękować ;*
Tak!
Ostatnio chciałam nauczyć się malować innych. Mama Matt'a jest kosmetyczką i chce mi pomóc!
-Aaaaa!
Skakałam po pokoju. Byłam tak podekscytowana, że nawet nie zauważyłam ,że w drzwiach pojawił się mój brat
-Lena? Dobrze się czujesz?
-Ja? Ja czuję się fantastycznie! Mama Matt'a zgodziła się mi pomóc!
Podbiegłam do blondyna i przytuliłam się.
-Siska? Ty czasami nie musisz szykować się na spotkanie ze swoim księciem
Uderzyłam brata w tors. Zabolała mnie ręka ,ale on nawet nie drgnął
-Nie pisz z nim!
-Ostatnio musiał czekać na Cibie 20 minut! Przez to spóźniliście się na reklamy w kinie!
Nie komentując podeszłam do szafy. Wyciągnęłam bordową spódniczkę ,czarną koszule z białymi koralikami i czarne rajstopy
-Wyjdziesz? Bo potem znowu będziecie mi wypominać ,że się spóźniłam
Chłopak wyszedł ,a ja przebrałam się. Wcześniej się myłam ,dlatego nie musiałam tego robić teraz. Włosy uczesałam w wysoką kitkę. Poprawiłam makijaż i byłam gotowa. Zobaczyłam na godzinę. Miałam nawet jeszcze 5 minut! Ubrałam swoje czarne baleriny i zeszłam na dół. Tam siedział Oscar i mój brat
-Nie spóźniłaś się! Zapiszę to w kalendarzu
Patrzyłam na Leona ze wzrokiem ,który mógłby zabijać.
CZYTASZ
Zamieszkać z wrogiem| ZAKOŃCZONE|
Teen FictionPrawdziwa miłość nie jest łatwa, ale trzeba o nią walczyć, bo raz znalezionej nie da się zastąpić