Vanessa POV
Szłam za Paster'em w stronę kawiarni MilkandHoney. Weszliśmy do pomieszczenia przez małe przeszklone drzwi. Pomieszczenie było pomalowane na kolor miodowy. Stoliki były białe. Na środku nich stał mały słoiczek od miodu z kwiatami. Usiedliśmy przy stoliku nie daleko drzwi.
-Dzień dobry, co dla Państwa?
-Poproszę małą czarną
-Dla Pani?
-Szklankę wody
-Już podaję
Patrzyłam się z nie spokojem na słoiczek. Bałam się tej rozmowy, a brak Mike'a powodował jeszcze większy stres. Po chwili ta sama kelnerka podała nam zamówione napoje.
-Co chcesz wiedzieć o Max'ie?
Co chcę wiedzieć? Nic. Ja chcę po prostu być przy nim...
-Co się stało i gdzie jest
-Skąd wiesz,że coś się stało?
-No wiesz...
-Skąd!
-Od Mike'a
-Kim dla Ciebie jest?
-Max?
-Mike!
-P..przyjacielem
Chociaż chciałabym coś więcej...
-Miał wypadek
-Coś poważnego?
-Skoro leży w śpiączce od trzech miesięcy to chyba tak-zakpił. No super trafiłam na śmieszka....
-Gdzie jest?
-W szpitalu-znów się zaśmiał ,co mnie trochę zaczęło irytować...- szpital na ulicy Baker Street
-Coś więcej?
-Baker Street 27
-A sala?
-Kurwa! Co chcesz jeszcze wiedzieć?! Na 3 piętrze sala nr. 31!
-J..ja n..nie
-Wyduś w końcu to z siebie!
-Dziękuję
-To wszystko?
-Tak...
-Super. Za tydzień jest akcja. Za informacje dotyczące Twojego brata pomożesz nam.
-W czym dokładniej?
-Będziesz musiała zwabić jednego gościa do pokoju. Resztę przekaże Ci w niedzielę sms'em.
-Dobrze
-A teraz wybacz muszę wracać
Położył na stoliku 7 dolarów.
-Ymm kawa kosztowała 6 dolarów
-A Twoja woda dolara więc razem 7.
-Ale...
-W niedzielę podam informacje
Wyszedł z pomieszczenia. Odetchnęłam z ulgą. To...To na prawdę była trudna rozmowa...Spojrzałam na telefon. Była godzina 11. Postanowiłam udać się na ulicę Baker Street...
Wyszłam z kawiarni i włączyłam nawigację w telefonie. Po około 40 minutach stałam przed dużym budynkiem szpitala. Popchnęłam duże drzwi i weszłam do szpitala. Podeszłam do recepcji przy której była mała kolejka. Kiedy nadeszła moja kolej zobaczyłam niską blond włosą dziewczynę. Wyglądała na wredną...
CZYTASZ
Zamieszkać z wrogiem| ZAKOŃCZONE|
Подростковая литератураPrawdziwa miłość nie jest łatwa, ale trzeba o nią walczyć, bo raz znalezionej nie da się zastąpić