16

12.4K 402 82
                                    

U góry Tina 

Vanessa POV 

-Claudia!Claudia!

-Czego się drzesz?

-Musimy poważnie porozmawiać 

-To Luke!

-Co?

-Noo Luke zjadł te żelki ,ja jedynie się poczęstowałam

-Jakie żelki?

-Aa to Ty nic nie wiesz?

-Czy WY zjedliście Moje, podkreślam MOJE żelki?!

-Ale mówię Ci ,że to Luke!

-Dobra , nie ważne 

-Co?

-Jest jeszcze poważniejsza sprawa.

-ktoś zjadł dwie paczki żelek? 

-Nie ,miałam sen 

-No i? Ja mam codziennie sny. Dzisiaj na przykład śniło mi się ,że jestem w magicznej krainie. Wszystko było tam z waty cukrowej, pączków i czekolady..Ale jeszcze lepsze było to ,że

-Clau

-Nie przerywaj mi! No , a więc najlepsze było to ,że w tym snie

-Claudia

-Nie przerywaj! I w tym śnie byłam razem z Aaronem i

-Claudia!

-Ugh no co?

-Ten sen nie był normalny! 

-O! Ja też mam takie sny! Kiedyś mi się śnił pomidor biegający w bikini!

-Claudia

-Oj no dobra mów

-Śniło mi się dzieciństwo

-I co w tym takiego dziwnego? Pomidor w bikini jest dziwniejszy!

-Ale ja tam nie byłam sama. Byli tam rodzice ,Ty i jeszcze jakaś dwójka...

-Jaka dwójka?

-chłopak i dziewczyna

-Pamiętasz jak wyglądali? 

-Dziewczyna była niską brunetką ,a chłopak podobnie jak ona był brunetem jedynie wyższym

-Dużo to nam nie daję 

-Ale ja ich znałam! I to nie był byle jaki sen! Oni byli naprawdę 

-Rozumiem ,że wiele Cię ostatnio spotkało ,ale naprawdę wierzysz w to ,że ten sen był przeszłością? 

-Ja to wiem! 

-Dobra pomogę Ci dowiedzieć się kim byli

-Kim są

-Kim są

Uśmiechnęłam się szeroko i z całych sił przytuliłam moja przyjaciółkę. 

-Na ile lat wyglądaliśmy?

-Dwa lata? Góra trzy

-Czekaj, czekaj 

-Co?

-Nie pamiętasz nic z dzieciństwa?

-Pamiętam ,ale oni...tak jakby przyjeżdżali raz ta parę miesięcy...

-Mówiłaś coś do nich w tym śnie?

-Do dziewczyny wołałam Ini ,a do chłopaka Ax 

-Vanessa?

-Co?

Zamieszkać z wrogiem| ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz