Vanessa POV
Pojechałam z Aaronem do domu po telefonie jego kuzyna
-Na pewno nie będzie Ci przykro ,jak spędzę trochę czasu z Dan'em?
-No co Ty! Jakby przyjechała moja rodzina też bym chciała spędzić z nią czas.
-No wiem, ale umówiliśmy się na te gofry ,a potem do kina i nie wyszło
-Następnym razem
Pocałowałam chłopaka w policzek i wysiadłam z samochodu, ponieważ byliśmy już pod domem
-Pa!
Podeszłam do drzwi frontowych i zobaczyłam wetknięty list. Wzięłam go. Otworzyłam kopertę i wyciągnęłam ze środka kartkę na której był napisany jakiś numer, jak podejrzewam numer telefonu. Włożyłam kartkę z powrotem do koperty i otworzyłam drzwi. Zrzuciłam ze stóp czarne baletki ,a na komodę obok wieszaka torebkę ,która już zaczęła mi ciążyć na ramieniu.
Poszłam do salonu i włączyłam telewizor. Leciały jakieś wiadomości. Chcąc je przełączyć moją uwagę przykuła wyświetlona data.
Dzisiaj są moje urodziny
Kompletnie o tym zapomniałam! Spojrzałam na leżący telefon na stoliku. Chciałam do kogoś zadzwonić. Chciałam od kogoś odebrać i usłyszeć: Wszystkiego najlepszego! Postanowiłam się nikim nie przejmować i korzystać z tego święta. Dzisiaj kończyłam dwudzieste urodziny. 20 lat za mną...
Wstałam z sofy, która była bardzo wygodna i poszłam do pokoju. Wyciągnęłam z szafy białą sukienkę ,czarną ramoneskę i poszłam z ubraniami do łazienki. Rozebrałam się ze wcześniejszych ubrań i weszłam pod prysznic. Odkręciłam kurek z ciepłą wodą. Strumień ciepłej wody spływał po moim ciele mocząc przy okazji czarne włosy. Nalałam na rękę żelu o zapachu kwiatów i umyłam nim ciało , a następnie umyłam włosy szamponem o podobnym zapachu. Wyszłam z kabiny i wytarłam się ręcznikiem. Wydepilowałam ciało i ubrałam sukienkę. Idealnie podkreślała moje krągłości. Na to nałożyłam kurtkę i wyszłam z pomieszczenia prosto do pokoju. Usiadłam przed toaletką i zaczęłam nakładać na twarz podkład. Podkreśliłam swoje kości policzkowe, nałożyłam rozświetlacz i róż. Pomalowałam brwi i nałożyłam na powiekę czarno brązowe cienie. Usta pomalowałam różową pomadką. Przeglądając się w lustrze stwierdziłam ,że wyszło mi to całkiem nieźle. Wzięłam do ręki prostownice i wyprostowałam włosy, które dzięki zabiegowi sięgały do bioder. Wybrałam jeszcze srebrną biżuterię. Zadowolona zrobiłam sobie zdjęcie i wstawiłam na instagrama
Zobaczyłam na godzinę- 19;07. Ubrałam moje białe szpilki na platformie. Wzięłam jeszcze czarną torebkę na srebrnym łańcuszku i wyszłam z domu wcześniej go zakluczając. Wsiadłam do samochodu i pojechałam w stronę klubu. Najwyżej odbiorę go w inny dzień..
Zaparkowałam przed klubem i omijając kolejkę podeszłam do ochroniarza ,który tylko się uśmiechnął i mnie wpuścił. Tak...wiedziałam ,że będzie tu ktoś z gangu ,a on pomyśli ,że jestem z nimi. Weszłam do pomieszczenia. Uderzyła we mnie woń alkoholu i papierosów. Od razu poszłam do baru i zamówiłam kolejkę. Wypiłam wszystko i popiłam tylko colą. Korzystając, że leciała fajna piosenka poszłam tańczyć. W jednej loży zobaczyłam Max'a, Tinę i Luke'a. Chciałam do nich podejść ,ale akurat w tym momencie podszedł do nich Mike z jakąś brunetką. Starałam się rozpoznać kim jest dziewczyn ,ale miałam utrudnione zadanie przez alkohol. W końcu nie wytrzymałam i moja ciekawość wygrała. Zaczęłam iść w ich kierunku rozpoznałam dziewczynę
CZYTASZ
Zamieszkać z wrogiem| ZAKOŃCZONE|
Novela JuvenilPrawdziwa miłość nie jest łatwa, ale trzeba o nią walczyć, bo raz znalezionej nie da się zastąpić