3 fazy opętania cz.1
OPĘTANIE:
Zawładnięcie przez demona, cień lub Upadłego ludzkim ciałem i umysłem. Objawami opętania to m.in. doskonała znajomość łaciny, lewitacja, sinienie skóry, nadzwyczajna siła.
Istnieją 3 fazy opętania. Pierwsza to odebranie magicznej mocy żywej istocie. Jest to bolesny proces, najkrótszy u ludzi ze względu na jej brak. Bywa nawet tak, że faza pierwsza nie ma miejsca. Rozpoznanie jej jest proste, ze względu na różne objawy takie jak: drgawki, pseudoparaliż i utrata świadomości. Bywa, że osoba opętana odzyskuje ją co jakiś czas.
Faza druga czyli atak na uczucia. W tej fazie opętana osoba jest pozbawiana wszystkich dobrych uczuć. Nie odczuwa empatii, a w najgorszych przypadkach zapomina samego siebie. Na sam koniec traci te najgorsze. Nie jest łatwo rozpoznać tą fazę, gdyż nie ma żadnych objawów. Gdy demon jest słaby zdarzają się przypadki odzyskania przytomności i w miarę normalnego funkcjonowania. Wtedy jednak można zauważyć agresję, natrętne myśli, halucynacje. Faza druga jest też nazywana pustką.
Trzecia faza, ostatnia jest najbardziej bolesna. Wraca również utrata świadomości. Demon odbiera wtedy życie swojej ofierze. Z reguły trwa najkrócej, od kilku godzin, do nawet dwóch dni. Objawami trzeciej fazy są zmiany fizyczne takie jak: szarzenie skóry, utrata wagi, wypłowienie włosów. Opętana osoba w ostatnich chwilach życia odzyskuje przytomność jednak nie jest świadoma tego gdzie się znajduje i co mówi. Po tym następuje śmierć.
UWAGA!
Pod żadnym pozorem nie można egzorcyzmować osoby opętanej przez Upadłego, a także jej uśmiercać przez zakończeniem trzeciej fazy. Uwolni to silniejszego demona.
Faza pierwsza – Magia
Minął tydzień. Któż mógłby się spodziewać, że Kłamca w jakikolwiek sposób okaże mojej siostrze wdzięczność i chociaż przy niej będzie, dopóki wygląda normalnie. Właśnie. Minął już tydzień. Rayne nie odzyskała przytomności na dłużej niż kilka minut. Przez te krótkie chwile cieszyła się, że zobaczyła mnie, czy Marii. Jednak w jej oczach był tylko smutek.
A myślałem jak głupi…
Myślałem, że ona coś dla niego znaczy. Moja siostra się myliła. Nie jest bratem Marcus’a, nie jest taki jak on. Egoistyczny drań dbający o swój tyłek…
Cóż, sądziłem, że jest inny, w Rosji wydawał się inny. Teraz? Teraz gdy Marii powiedziała mu, że zabijając Rayne, zniszczymy Lilith biernie czeka na jej koniec, a po wszystkim pewnie wyjdzie i znowu zacznie płakać jakie trudne jest jego życie.
A ona?
Ona do końca mu wierzyła. Do końca go chroniła. W sumie jedno Lilith zrobiłaby dobrze. Pozbyłaby się go. Co on knuje w swoim małym światku? Kiedy nie będzie Rayne, a Ziemia będzie się leczyć po ponad półrocznym zniewoleniu, będziemy bezbronni.
Nie Jake, nie przewiduj najgorszego. Rayne z tego wyjdzie. Jest szalona, ale zawsze daje sobie radę. Jednak ten smutek w oczach…
Lilith ją więzi w jej własnym umyśle, jednocześnie odbierając całą magię.
Rozpoczęła się faza pierwsza. Nie objawia się niczym szczególnym. Rayne cały czas wygląda jakby spała. Co jakiś czas przychodził Thor, jednak on musiał zaprowadzić porządek w pozostałych światach. Uwolnienie Lilith przez pojawienie się Loki’ego wystarczająco zburzył równowagę.
CZYTASZ
Dzienniki Rayne Arwens cz. I
FanfictionRok 2012. Po ucieczce Loki'ego, Fury nie widzi innego wyjścia z sytuacji jak prosić o pomoc znajomą rodzinę czarodziei. Początkowo sceptycznie nastawiona kobieta zgodziła się pomóc schwytać groźnego najeźdźcę. Jej arogancja i naiwność uspiły jej czu...