DAMIAN:
Stałem zdenerwowany w urzędzie stanu cywilnego.
-Wyluzuj.-Powiedział mój świadek, Reyes.
-Wyluzuj.-Powtórzyłem.-Gdzie one są? Rozmyśliła się..?
-Ja na jej miejscu bym zwiał.-Parsknął zmiennokształtny.
Posłałem mu spojrzenie, obiecujące pewną zgubę, gdy tylko wrócimy do Wieży.
-Amigo. Może po prostu musi się wyszykować. Wiesz jakie są...
-Idą!-Do sali wbiegł Flash.
-Powodzenia.-Szepnął mój przyjaciel, a ja przełknąłem ślinę. Zaczyna się.
Najpierw w drzwiach stanęła Anders.
Rzuciła na dywan kilka kwiatów. Potem usiadła na miejscu świadkowej Kruka.
I wtedy do sali weszła Roth.
Opadła mi szczęka.
Jej twarz zakrywał welon, włosy były upięte w warkocza dobieranego przez połowę twarzy, a we włosach był kwiat. Sukienka, którą wybrała była równie niesamowita. Miała ubrane wysokie, białe szpilki.
Była przepiękna. Wręczyła bukiet Tamarance i stanęła koło mnie.
Ściągnąłem welon z jej twarzy.
-Jesteś piękna...-Wyszeptałem.
-Ty również niczego sobie.-Uśmiechnęła się.
Chwyciłem ją za rękę.
-Proszę powtarzać za mną.-Zwrócił się do mnie urzędnik-Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Rachel Roth i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.
-Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Rachel Roth i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.-Powtórzyłem, patrząc w oczy mojej prawie żonie. Teraz byłem pewny. Właśnie z nią chcę spędzić życie. To ją kocham. To ona jest tą jedyną...
-Teraz Pani. Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Damianem Al Ghul'em Wayne'em i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.
-Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z Damianem Al Ghul'em Wayne'em i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe.-Ścisnęła mocniej moją dłoń.
-Wobec zgodnego oświadczenia obu stron, złożonego w obecności świadków, oświadczam, że Związek Małżeński Rachel i Pana Damiana został zawarty zgodnie z przepisami. Jako symbol łączącego Państwa związku wymieńcie proszę obrączki.
Z walącym sercem sięgnąłem po obrączkę, leżącą na poduszce. Zobaczyłem jej paznokieć w kolorze moich oczu. Nałożyłem jej na palec serdeczny obrączkę. Tak samo uczyniła Rachel.
-Możesz pocałować Pannę Młodą.
Złożyłem na ustach ukochanej głęboki pocałunek.Proszę. Możecie spać spokojnie 😇
Nie czepiajcie się że tajna tożsamość itp TO FANFICTION 💜🖤💚❤️
CZYTASZ
|DAMIRAE| 2 Tak blisko, a jednak daleko...
Fiksi PenggemarRachel i Damiana czekają kolejne przygody, starcia z wrogami oraz zmagania z uczuciem, jakim darzą siebie nawzajem. Jak potoczy się ich życie? Druga i opcjonalna część zmagań naszej kochanej pary. Jeśli nie czytałeś pierwszej części, ta może być mo...