IV 66-Lekarz.

112 13 7
                                    

RAVEN:
Damian pojechał do Gotham na pare godzin. Skorzystałam z okazji i wybrałam się potajemnie do lekarza.
Teleportowałam się pod przychodnię i weszłam. Podreptałam pod konsole i przedstawiłam się.
-Rachel Wayne. Ja do doktora Lin.
-Tak...-Sprawdziła kobieta z rejestracji.-Tamten gabinet. 2.
Wskazała na drzwi za mną.
-Proszę spocząć.
Usiadłam pod gabinetem z napisem:
GABINET 2
Ginekolog
Has Lin
Tak. Mam pewne podejrzenia... Nie miałam okresu za długo. Zdecydowanie. Muszę rozwiać wątpliwości.
Szczerze? Sama nie wiem co chcę żeby wyszło... Kocham dzieci. Ale co jeśli będę w ciąży? Nawet nie wiem co o tym pomyśli Damian. Ja... Ja w ogóle nie jestem w stanie zebrać myśli...
Drzwi otworzyły się i stanął w nich starszy lekarz.
-Pani Wayne?
-Tak, to ja.-Wstałam.
-Proszę.-Przepuścił mnie w drzwiach.
Usiadłam, a azjata usiadł za biurkiem i uśmiechnął się uprzejmie.
-Co Panią do mnie sprowadza?
Opisałam mu wszystko. Że długo nie mam okresu, że wymiotuję, że wszystko mi przeszkadza, nawet zapachy.
Słuchał wszystkiego i pokiwał głową, gdy skończyłam mówić.
-Dobrze. Może Pani się położyć..?
Położyłem się na kozetce lekarskiej i podwinęłam bluzkę. Doktor nałożył trochę żelu na moje ciało i zaczął USG.
Czekałam w napięciu aż coś powie. W pewnym momencie uśmiechnął się i obrócił ekran maszyny w moją stronę.
-Siódmy tydzień.





😊😊😊😊 Oby tym razem ciąża wytrzymała do rozwiązania, pewnie pamiętacie co było w moim pierwszym Damirae...

|DAMIRAE| 2 Tak blisko, a jednak daleko... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz