RAVEN:
-Dobrze wiesz że jeszcze zanim zaczęliśmy się spotykać, bałem się zobowiązać. Głównie, bo nie wiedziałem czy będziesz szczęśliwa u mego boku. Ale to jakoś samo przyszło, a skoro zgodziłaś się żeby spędzić ze mną resztę życia, to znaczy że nie było tak źle. Jaime oświecił mnie że do roli męża też dorosnę "w trakcie". Że to samo wyjdzie...
Uklęknął przede mną i chwycił moje dłonie, ściągając maskę i patrząc mi w oczy.
-Wybacz mi że się wahałem. Ja naprawdę Cię kocham. Kocham i chcę spędzić z Tobą resztę życia...
-Jesteś tego pewien..?-Zapytałam.
-Jak niczego innego.
-Damian...
Nachyliłam się i go pocałowałam.
-Przepraszam że musiałaś się dowiedzieć w taki sposób...
Zawstydził się.
-Już w porządku.-Uśmiechnęłam się lekko, a on zgarnął kciukiem łzy jeszcze toczące się po mojej twarzy.
-Chodź. Nie siedź na podłodze.
Usiadł koło mnie na łóżku i objął mnie mocno.
-Nigdy nie miej wątpliwości czy Cię kocham. To się nie zmieni...
Pocałował mnie w czoło, a ja objęłam go mocniej.
-Na pewno chcesz się pobrać..? Jeśli chcesz to odłożyć...
-Na pewno.-Pogładził mnie po włosach.
Wtuliłam się w niego i zamknęłam oczy.
Nie mogłabym żyć bez niego. Tylko przy nim czuję się tak bezpiecznie. Tylko jego tak kocham...
![](https://img.wattpad.com/cover/219629322-288-k167139.jpg)
CZYTASZ
|DAMIRAE| 2 Tak blisko, a jednak daleko...
FanfictionRachel i Damiana czekają kolejne przygody, starcia z wrogami oraz zmagania z uczuciem, jakim darzą siebie nawzajem. Jak potoczy się ich życie? Druga i opcjonalna część zmagań naszej kochanej pary. Jeśli nie czytałeś pierwszej części, ta może być mo...