VII 96-Jak mam się nie bać?

97 13 1
                                    

RAVEN:
Mój krzyk musieli usłyszeć wszyscy na dole, bo przybiegli od razu.
Dobiegł do mnie Damian.
-Wszystko w porzą...
-Nie ma jej!-Krzyknęłam i pokazałam na pusty pokój.
-Może poszła do toa...-Zaczął Beast Boy.
-To był Slade!-Krzyknęłam wściekła.
Tytanów zamurowało. Jako pierwsza, świadomość odzyskała Anders.
-Jesteś pewna?-Zapytała.
-Co widziałaś?-Zapytał Blue.
-Rozległ się alarm, a drzwi były zamknięte. Pytałam czy mi otworzy, ale nie odpowiedziała... Użyłam mocy. W ostatnim momencie dojrzałam maskę Slade'a...-W moich oczach stanęły łzy. Ukryłam twarz w dłoniach i zaszlochałam.
Robin objął mnie mocno.
-Jak on się tu dostał?-Zapytał zmiennokształtny.
-Raven.-Zwróciła się do mnie Starfire.-Czy to możliwe że Trigon użyczył mu swojej mocy..?-Spytała.
-Bardzo możliwe...-Pociągnęłam nosem.
-Musimy ją znaleźć!
-Jak? Maskował się przez kilka lat i dobrze mu to wychodziło!-Krzyknęłam.-Jeśli dostał się do Wieży jest potężniejszy!
Rozpłakałam się jeszcze bardziej.
-Dzwonię po Ligę.-Oznajmiła Tamaranka.
-Znajdziemy ją.-Powiedział mój mąż.-Obiecuję.
Przytuliłam go mocno.
-Tylko czy na czas... Deathstroke jest zdolny do wielu rzeczy...
-Nie bój się.
-Jak mam się nie bać? Nasze dziecko porwał jeden z największych wrogów!-Warknęłam.
-Zrobił to, bo musi mieć w tym interes. Na pewno się z nami skontaktuje. A wtedy go dorwiemy.-Uspokajał mnie.

|DAMIRAE| 2 Tak blisko, a jednak daleko... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz