#2 Jung HoSeok

2.1K 37 8
                                    

Kubek z gorącą czekoladą grzał moje dość chłodne dłonie, zaś moje ciało od pasa w dół grzał błękitny koc

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kubek z gorącą czekoladą grzał moje dość chłodne dłonie, zaś moje ciało od pasa w dół grzał błękitny koc. Kolejny dzień sama. . . Wyszedł z kolegami z zespołu do kasyna. Pomimo, iż na takie wielkie gwiazdy nie przestaje chodzić do kasyna, bo są bogaci, to Oni tam chodzą jak to chłopcy w zwyczaju mają dla rozrywki. Chociaż ciągle nie rozumiałam po co.... przecież w tym nie ma nic fajnego. Jedynie można stracić masę kasy. I... wreszcie się dowiedziała, ten słynny duch rywalizacji. Teraz już wiedziała w czym tkwił problem, oni kochali rywalizować.

Usiadłam po turecku, nie ściągając z nóg koca, który kupiliśmy wspólnie z chłopakiem. Upiłam łyk czekolady i włączyłam w telewizji 'Weekly Idol' na MBC. Oglądałam program co chwilę popijając zawartość mojego kubka. Uwielbiam ten program. Lubiłam słuchać wypowiedzi różnych idoli. A już w szczególności kochałam oglądać powtórki odcinka z BTS.

W oglądaniu przeszkodził mi dźwięk przekręcanego klucza w zamku, a po chwili trzask drzwi. Wiedziałam kto to. Doskonale wiedziałam. Tylko dwie osoby miały do tego mieszkania klucz. A jedną z nich był on.

Odłożyłam kubek na szafkę nocną. Ściszyłam telewizor, aby lepiej słyszeć ciężkie kroki. Najpewniej gdybym nie wiedziała, że to mój Hoseok byłabym przerażona. Mężczyzna stawiał mocne, ciężkie kroki na szklanych schodach. Po niecałej minucie usłyszałam kroki tuż przy drzwiach, które w sekundę otworzyły się. Do sypialni wpadły promienie słabego światła. Rozpraszając mrok. W progu stanął mój ukochany i oparł się o framugę. Spojrzałam na Niego.

Stał tam. Taki wspaniały. Wysoki. Męski. Mimo, że widzieliśmy się każdego dnia, ciągle mi imponował. Zwłaszcza teraz, teraz kiedy jego włosy były czarne jak smoła. Zakochałam się w nich jeszcze bardziej. Wyglądał obłędnie. Męsko. Seksownie.

Niekontrolowanie przygryzłam dolną wargę. Nie miałam zamiaru go kusić, ale właśnie to zrobiła. Kusiłam go. Widział mój wzrok. Stał tak. W progu. Miał na sobie obcisłe, cholernie obcisłe skórzane spodnie. Podejrzewałam, że idąc z Jiminem na zakupy właśnie tak to się skończy. Mój Hobi w najseksowniejszych spodniach. Jego buty wyglądały na ciężkie, podobne do tych, które czasem nosił Jeongguk. Na ramionach spoczywała biała szeroka koszula. Boże. I on wybrał się w takim stroju do kasyna. Chyba zupełnie oszalał. To był cud, że właściwie go tam wpuścili.

Minęła chwila, a Hoseok nagle, po prostu ruszył w moją stronę. Wziął ode mnie pilot i wyłączył telewizję, a pilot położył na komodzie. Stanął naprzeciwko łóżka. Jego warga wygięła się w figlarny uśmiech. Czarne włosy, które zaczesał na prawą stronę wyglądały naprawdę pięknie.

-Rób to co Ci powiem kochanie.- zażądał, jego głos był głęboki. Uwodzicielki. Chciałam robić wszystko co mi rozkaże. Delikatnie kiwnęłam głową.-Zdejmij z siebie koc.- powiedział. Niepewnie złapałam za skrawek materiału i pociągnęłam za niego. Ostrożnie, obserwując spojrzenie Hoseok'a położyłam koc tuż koło łóżka na białym dywanie.

Naughty Story II BTS II  [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz