#9 Kim TaeHyung

1.4K 23 8
                                    

Dlatego robię coś, co bez wątpienia zakończy tę rozmowę, zanim ta zacznie się na dobre

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dlatego robię coś, co bez wątpienia zakończy tę rozmowę, zanim ta zacznie się na dobre. Wkładam rękę pod koszulkę TaeHyung'a i palcami badam jego twarde mięśnie brzucha, jednocześnie obcałowując jego szyję, ssąc i podgryzając jego gładką, jedwabistą skórę.

Zgodnie z przewidywaniami moje działanie odwraca uwagę TaeHyung'a. Nim się obejrzę, wciąga mnie na kolana. Naciskam tyłkiem klakson, dość mocno, by obudzić połowę sąsiadów. Dobrze, że nie jest jeszcze późno. Zanosimy się śmiechem i wypadamy przez drzwi od strony kierowcy, a potem biegniemy schodami do pokoju TaeHyung'a, ignorując kilka gniewnych krzyków.

Ups.

Chichoczemy jak nastolatki i gdy tylko zamykają się za nami drzwi, czuję dłonie TaeHyung'a na sobie i zapominam o całym świecie, jakby istniał tylko ten gorący dotyk.

Nasze ciała poruszają się w jednym rytmie, płynąc na fali łączącego nas pożądania. TaeHyung rozpina mi stanik i zsuwa go z moich ramion, a potem pochyla się, by delikatnie pieścić językiem moje twardniejące sutki. Wyginam plecy w łuk, przyciskając pierś do jego ust i jęcząc z czystej rozkoszy. TaeHyung odsuwa się i drażni mnie czubkiem języka, odnajduje wzrokiem moje oczy i posyła mi znaczący uśmieszek. Przesuwam dłoń po jego umięśnionej klatce i brzuchu, a kiedy docieram do wyraźnego wybrzuszenia w jego spodniach, z mojego gardła wydobywa się chropawy jęk.

Chcę go, teraz.

On jest niewątpliwie gotowy. Mimo to ociągam się z rozpięciem rozporka, odkładając w czasie moment, kiedy dorwę się do jego męskości. Zamiast tego chwytam drugą najtwardszą część jego ciała – biceps – i skubię go zębami.

-No, no, to tak się teraz bawimy?- Jego figlarny uśmiech mnie obezwładnia. W odpowiedzi znowu go przygryzam, tym razem mocniej.

Wkłada mi do ust palec wskazujący, a ja mocno go ssę, czując, jak ciepło rozpływa się po moim ciele. Każdy centymetr mojej skóry płonie pod wpływem spojrzenia i dotyku TaeHyung'a.

-Wiesz, co się przydarza takim niegrzecznym dziewczynkom?

Ten stanowczy ton jego głosu przyprawia mnie o dreszcze, które wspinają się wzdłuż całego kręgosłupa. Mam przeczucie, że zaraz się przekonam, co spotyka niegrzeczne dziewczynki z rąk TaeHyung'a. Trzepoczę rzęsami, starając się wyglądać tak niewinnie, jak tylko potrafię, jednocześnie kręcąc głową. Jego palec wędruje od moich ust do mostka i dalej, do pępka. TaeHyung rozpina mi spodnie i wsuwa dłoń pod majtki. Wydaję zduszony jęk, czując jego grube palce na wrażliwej skórze, zwłaszcza kiedy przeciąga je po łechtaczce i przekonuje się, że jestem już mokra i gotowa. Bez ostrzeżenia wkłada mi dwa palce do cipki. Ocieram się o niego i stękam.

Całuje mnie delikatnie, powoli poruszając palcami, wkładając je i wyjmując, dopieszczając łechtaczkę kciukiem. Jęczę z ustami przy jego szyi, opierając się o jego ramiona, bo miękną mi nogi w kolanach. Kiedy jestem już blisko szczytu, TaeHyung się wycofuje. Wciągam gwałtownie powietrze, sfrustrowana, i łapię go za nadgarstek, ale on wyciąga dłoń z majtek.

Naughty Story II BTS II  [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz