Chciała wiedzieć, czego od niej chcę. Powonieniem jej powiedzieć, że nie ma takiej rzeczy, jakiej bym od niej nie chciał. Pokażę jej to, dopóki nie zaprzeczyła mi. Podchodzę do niej bliżej, nic nie mówiąc. Wplątuje palce w jej włosy. Patrzę jej prostu w oczy, było tak wiele rzeczy, które chciałem jej powiedzieć w tym momencie. To jest popieprzone, taka sytuacja jest dla mnie nowa. To było tak inne niż wszystko, co do tej pory doświadczyłem. Potrzebowałem [Y/N], chciałem, aby wiedziała, że nie jest dla mnie jakąś zabawką, chciałem, żeby wiedziała, że bez wątpienia jest moja.
- To jest proste, [Y/N]. - Szepczę, a ona cofa się do tyłu, aż do momentu, aż za jej plecami jest ściana. - Jesteś tym, czego chcę. Tylko ty. - Patrzę na jej usta, chcąc jej pocałować. - Wiem, że to jest szybko, że to może nie mieć najmniejszego sensu, ale wiem, że nigdy nie czułem tego nigdy, to jest takie prawdziwe, potrzebuję ciebie. - Zacząłem masować jej kark, chcąc aby się zrelaksowała, aby naprawdę zrozumiała, co chciałem jej powiedzieć. -Od dwóch miesięcy pragnę cię. Od chwili, kiedy weszłaś do mojego biura, tylko ciebie.
-To szalone.- Mówi, a jej głos jest ledwie słyszalny.
- Tak, ale to szaleństwo w dobrym sensie. To właśnie sprawia, że żyjesz, że chcesz żyć, ryzykować i nie patrzyć wstecz. To jest najbardziej prawdziwa rzecz, jaką kiedykolwiek przeżyłem. To jest jedna z najintensywniejszych emocji, jaką dano mi było przeżyć. - Użyłem drugiej ręki, aby dotknąć jej brody, i skierować jej wzrok na mnie. - Chcę, żebyś mi się poddała, ale nie z powodu jakiejś chemii między nami, ale z powodu tego, że tego naprawdę chcesz. - Przesuwam kciuk na jej usta, chcę żeby poznała moje intencje. - Nie chcę tylko twojego ciała i tego, żeby grzało moje łóżko. Nie chcę zanurzać tylko i wyłącznie kutasa w twojej cipce. - Byłem surowy, chciałem, żeby wiedziała dokładnie kim jestem. - Chcę, żebyś była moja, cała. - Pochylam się jeszcze bliżej niej. - I jesteś moja, nawet jeżeli cię jeszcze nie zatwierdziłem. Moje usta muskają jej. - A ty, [Y/N] ? - Cofam się
o centymetr, aby widzieć jej twarz. Ma oczy zamknięte, a wargi otwarte, oddech ciężki.
- Spójrz na mnie. - Proszę cicho. Powoli otwiera oczy. - Jesteś moja, prawda ? - Ciągle trzymam ją blisko siebie. - Jestem pewny, że to czujesz. Wiem, że tego chcesz. - I wtedy docieram do jej warg, pocieram je delikatnie. Wyzwalam z jej ciała cichy jęk. Miałem przed oczami różne rzeczy, które mogą zrobić mi jej usta.
- Ja... - Nie kończy. Wsuwam jej kciuk do ust, zmuszając aby go wzięła. - Co, kochanie ? - Czuję jak jej język muska go, a mój kutas robi się twardy. Przysuwam się bliżej, aby to poczuła, kochając miękkość jej ciała naprzeciw mojej twardości.
- Czujesz to, kochanie ? - Skinęła głową. - Czujesz jaki twardy jestem ? To wszystko dla ciebie. To tylko dla ciebie. - Patrzę jak zahipnotyzowany na to jak ssie mój kciuk. Wyciągam go z jej ust, pomimo tego, że kocham to, ale chcę też wiedzieć, co chciała powiedzieć.
CZYTASZ
Naughty Story II BTS II [ZAKOŃCZONE]
FanfictionPewnie pamiętacie to opowiadanie również jako "BTS Seks Opowiadania" a jeszcze inni jako "BTS One Shot's". Niestety... znów usunęli jedno z moich opowiadań... więc cóż... jak wracam ponownie. Zapraszam kochani. Sprawcie, żeby i tym razem to pisania...