Wypuściła drżący oddech.
-Pianki są słodkie.- Skubnął jej ucho, po czym pchnął ją na poduszki i zsunął ramiączka krótkiej halki w dół ramion, obnażając piersi. Chwycił sutek między wargi, językiem uderzając w szybko twardniejący pączek.
Kiedy go zassał, wrażenia wystrzeliły wprost do jej cipki, sprawiając, że zwinęła się z oczekiwania.
Wypuścił brodawkę z ust i wyszczerzył się do niej.
-Słodka i cukrowa, czyli taka, jak lubię moje pianki.
Kiedy zsunął się w dół jej ciała, unosząc halkę, by wylizać sobie ścieżkę przez jej brzuch, westchnęła i rozluźnił się na poduszkach, wiedząc, dokąd to zmierzało.
To było dokładnie to, czego potrzebowała. Napięcie, które czuła, kiedy się obudziła, zniknęło, ale gdy jego zęby skubnęły jej kość biodrową i pociągnęły majtki w dół, pojawiło się nowe napięcie, wspaniałe, niecierpliwe oczekiwanie tego, co miało nadejść.
A kiedy przeciągnął palcami po wargach jej cipki, zadrżała.
-Tak, zdecydowanie jesteś soczystą małą pianką.- powiedział, po czym umieścił swoje usta na jej płci.
-Jeongguk.- Jęknęła, a jego imię wypłynęło spomiędzy jej warg. Rozsunęła nogi, dając mu wszystko, czego chciał, ponieważ gdy dowodzenie przejmowała gorąca wilgotność jego języka, ona stawała się jego niewolnicą.
Wsunął pod nią ręce i nie spieszył się, zadowalając ją, dociskając język do łechtaczki, obejmując wargami, tylko po to, by zabrać [Y/N] tuż nad krawędź, a następnie odsunąć się i wyciskać pocałunki na jej udzie. Kilka razy zawisła na krawędzi, o czym wiedział, zabierał ją tam i właśnie wtedy, gdy myślała, że dojdzie, zabierał nagrodę, podnosząc jej oczekiwanie do rozkrzyczanego poziomu.
Wbiła pięty w materac, uniosła tyłek i wepchnęła mu cipkę w twarz, domagając się, by dał jej to, czego potrzebowała. Delikatnie pociągnął jej biodra w dół, przytrzymał w miejscu i umieścił usta na łechtaczce, dając jej orgazm, którego tak rozpaczliwie pragnęła.
To było niesamowite szczytowanie, fala ciepła i wrażeń, która wydarła krzyk z jej gardła. Wciąż płynęła na tej fali, gdy założył prezerwatywę i... wsunął się w nią, biorąc jej usta w gorącym pocałunku, przez który jej cipka zacisnęła się wokół jego penisa.
Jęknął w jej usta i pchnął głęboko. Objęła go nogami w pasie, nadal odczuwając spirale orgazmu, kiedy kołysał się przy niej.
Uniósł się, wspierając się na rękach i ustawiając je po obu jej stronach, by na nią patrzeć. Na jego twarzy rysowało się napięcie, gdy poruszał się wewnątrz niej. Sięgnęła ku niemu, a on opadł na nią, następnie przewrócił się na bok, zakładając sobie jej nogę na biodro.
-Chcę cię blisko mnie, właśnie tak.- rzekł, wsuwając się głęboko i kręcąc biodrami, by ocierać się o jej łechtaczkę. Założył jej włosy za ucho i pocałował w szyję, nadal poruszając się w jej wnętrzu.
Westchnęła w jego magiczne usta, które wyczyniały z nią wspaniałe rzeczy, kiedy się kochali. Wszystko w nim stawiało jej świat na głowie.
Przebywanie w towarzystwie Jeongguk'a wydobywało emocje, które tak bardzo starała się pogrzebać, uczucia, których nigdy nie chciała doświadczyć.
Pocałował ją w szczękę, muskając jej wargi swoimi ustami, by następnie ponownie spotkać się z nią wzrokiem, gdy łagodnie wsuwał się i wysuwał, zabierając ją jeszcze bliżej kolejnego orgazmu. Tym razem robił to powoli i rozmyślnie, ocierając się swoim ciałem o jej łechtaczkę, smakując każdy dostępny centymetr skóry, którego mógł dosięgnąć, przesuwając po niej dłońmi, jak gdyby był to pierwszy raz, kiedy jej dotykał. Delikatnie poruszał się nad nią, popychając ją plecami na materac, by mógł wciskać się w nią głębiej. Do oczu napłynęły jej łzy - nie miała pojęcia, dlaczego. Sposób, w jaki na nią patrzył sprawiał, że czuła ucisk w piersi, że chciała uchwycić się go i nigdy nie puścić.
Narastające w niej odczucia groziły wybuchem, doprowadzały do tego, że chciała powiedzieć mu słowa, których nie powinna wypowiadać. Były to wzbierające emocje, połączone z intensywnymi doznaniami, wynikającymi z aktu miłosnego. Powstrzymała słowa, ale nie odczucia, kiedy doprowadził ją do orgazmu i wybuchła, trzymając się go mocno, spadając z krawędzi, tym razem wraz z nim. Jęknął i przycisnął ją do siebie, uderzając w nią ostro, powtarzającymi się pchnięciami, co tylko zwiększyło jej przyjemność.
Wyczerpana, spocona, trzymała się go i walczyła z niedorzecznymi łzami, które napłynęły jej do oczu. Nie miała pojęcia, co się z nią działo.
Bez wątpienia była to pozostałość wczorajszych emocji. Czym innym mogłoby to być?
Jeongguk pogładził ją po włosach, pocałował w szyję i podniósł głowę.
-Umieram z głodu. A ty?
Udało jej się posłać mu jasny uśmiech.
-Niesamowicie.
Zszedł z łóżka, pociągając ją za sobą.
-Co powiesz na szybki prysznic, po którym zabiorę cię na śniadanie?
Część niej chciała odmówić, dzięki czemu mogłaby zostać sama ze swoimi myślami i emocjami, ale wiedziała, że już nie pozwoli jej się ukrywać.
-Brzmi świetnie.
Okay kochani szybka informacja, a nawet dwie!
1. Dobijamy 650 obserwacji na moim insta i pojawia się nowe opowiadania. (wanessa_w._)
2. Kto już widział ten widział, ale serdecznie zapraszam do "Trap or Love- Asian Love". Dla wszystkich zainteresowanych związkami z Koreańczykami. Dobra ciocia ma wam dużo do przekazania.
Dziękuję. Zostaw po sobie ślad.
Głos + komentarz = zadowolona, pełna energii pisarka!Pozdrawiam was, Wanessa
CZYTASZ
Naughty Story II BTS II [ZAKOŃCZONE]
FanfictionPewnie pamiętacie to opowiadanie również jako "BTS Seks Opowiadania" a jeszcze inni jako "BTS One Shot's". Niestety... znów usunęli jedno z moich opowiadań... więc cóż... jak wracam ponownie. Zapraszam kochani. Sprawcie, żeby i tym razem to pisania...