Naughty Story II BTS II [ZAKOŃCZONE]

#14 Jung HoSeok cz.1

Praca z modelem światowego formatu to było coś. Jung HoSeok to wspaniały, przystojny i pociągający model, którego poznałaś na jednej z sesji. Od razu między wami zaiskrzyło.

Poznałaś HoSeok'a całkiem niedawno, wydawał się być okej. Nawet niesamowicie okej, ponieważ trochę jakby się w nim zakochałaś. Mimo, że czasem pracowanie z nim należało bardziej do koszmarów niż do przyjemności to i tak zawsze było ciekawie. W pewnym momencie między wami wytworzyło się uczucie... silne uczucie, które przerodziło się w coś poważniejszego. Miałaś spędzić z chłopakiem przyjemny wieczór, we dwoje w jego mieszkaniu. Mieliście w planach obejrzeć jakiś film z dużą ilością popcornu i coli.

Gdy tylko weszłaś do jego domu zastałaś go z jakąś dziewczyną. W łóżku.... Uprawiali seks... Wchodząc po schodach do jego mieszkania, już słyszałaś te odgłosy, jednakże wierzyłaś, że to jeden z jego kolegów jest w domu z jakąś dziewczyną, a nie jest to HoSeok. Uchyliłaś delikatnie drzwi.... Byłaś wtedy zdruzgotana, wybiegłaś z domu jak poparzona... A chłopak nie zwrócił nawet na to uwagi. Kontynuował swoje przyjemności, mimo że cię widział.

Dupek - myślałaś.

Aczkolwiek mimo wszystko nie mogłaś przestać o nim myśleć. Myśleć nie w złym znaczeniu, a w tym dobrym. Naprawdę się w nim zakochałaś, a tak nie chciałaś do tego dopuścić.

Następnego dnia poszłaś do pracy, spotkałaś go... ciemnooki jednak udawał, że nic się nie stało... W końcu nie musiał ci się tłumaczyć. Wiedziałaś, że jest do tego zdolny jak każdy jeden model z którym pracowałaś. Jednak to co on robił w szczególności cię bolało. Postanowiłaś więc tego nie ruszać, nie chciałaś w sumie nawet o tym słuchać.

HoSeok siedział na swoim krześle w garderobie, zaczytany w jakąś książkę. Ty natomiast, układając włosy jednemu z modeli czasami spoglądałaś to na niego, a to na sufit, myśląc o tym i o tamtym. Jednak ciągle musiałaś być skupiona na swoim zadaniu. Niechcący spojrzałaś na krocze chłopaka.

Kurczę - pomyślałaś.

Twoja twarz momentalnie zrobiła się czerwona. Jung najpierw tego nie zauważył, dopiero gdy skończył czytać. Zaśmiał się wtedy i momentalnie usiadł na krześle bliżej ciebie, a ty przełknęłaś głośno ślinę. Skończyłaś pracę, a model wyszedł z garderoby. Zostałaś sama z HoSeok. Usiadłaś na sofie, a on usiadł bardzo blisko ciebie, przestrzeń między wami wynosiła może z 1cm? Góra 2cm!

Spojrzałaś na niego przestraszona.

-Stało się coś? - udałaś, że nie wiesz o co chodzi

-Co się stało? Śmiesz mnie o to pytać? Bezczelnie wpatrujesz się w moje krocze, to się stało. - chłopak poruszał znacząco brwiami kilkanaście razy udając przy tym lekko obrażonego

Czyli się skapnął - pomyślałaś, po czym uderzyłaś się otwartą dłonią w czoło. Trochę cię to zabolało... Aż jęknęłaś.

-Nie bij się, proszę.- teraz cała uwaga chłopaka była zwrócona w twoją stronę