Dziewczyny siadają przy barze, żeby przedyskutować temat wycieczki. [Y/N] zajmuje miejsce jak najdalej ode mnie. To prawdopodobnie dobry pomysł, mimo to czuję jej obecność tak, jakby znajdowała się tuż obok, ściskając mojego penisa jak dzisiaj rano pod prysznicem, patrząc na mnie brązowymi oczami i przesuwając dłoń w przód i w tył, coraz mocniej i szybciej... Wypijam szybko łyk piwa i omal się nie krztuszę.
Cassie rozdziela obowiązki. Chłopaki mają ogarnąć alkohol i przekąski, a dziewczyny główne posiłki i atrakcje.
[Y/N] wyraźnie słucha tylko jednym uchem, głównie bawiąc się telefonem, a ja po chwili czuję, że moja komórka wibruje. Sięgam do kieszeni.
Trzy wiadomości od seksownej fanki rocka z drugiego końca baru.
„Wciąż jestem obolała po dzisiejszym treningu"- pisze w pierwszym.
Uśmiecham się i otwieram następny SMS.
„Pracowałeś z mięśniami, których powinnam częściej używać".
Jestem gotów się z nią zgodzić. Ściskam mocniej butelkę piwa, czując, jak krew z moich członków zaczyna spływać do krocza.
„Nie mam na sobie bielizny"- pisze [Y/N] w ostatniej wiadomości. – "Spotkajmy się w łazience". Podnoszę wzrok i nie widzę jej.
Biorę głęboki wdech. Oto twoja chwila prawdy, SeokJin. Savannah i NamJoon wciąż nabijają się z mojego życia w mediach społecznościowych – a raczej jego braku.
-Macie rację.- mówię im.-Muszę ogarnąć ten temat. Zacznę od szybkiego selfika w łazience.
Oboje prychają, a ja wychodzę z sali. Nikt chyba nie zwrócił uwagi, że [Y/N] również zniknęła. Bardzo dobrze. Dzięki temu mamy trochę więcej czasu.
Maszeruję prosto do męskiej toalety i zastaję tam [Y/N], która opiera się swobodnie o umywalkę. Podnosi delikatnie nogę – tak że mogę zajrzeć pod jej obcisłą spódniczkę i przekonać się, że faktycznie nie założyła majtek.
Bez zbędnych słów zamykam za sobą drzwi, a potem rzucamy się na siebie. Nasze ręce wędrują wszędzie, jej pieszczą mój tors, moje ściskają jej jędrną małą pupę. Całuję ją namiętnie, ostro, a ona jęczy mi w ustach, tak słodko i cicho.
Czuję się, jakbym wreszcie mógł odetchnąć po wstrzymywaniu przez cały ranek powietrza – nareszcie mogę jej dotknąć po boleśnie długim obserwowaniu jej z drugiego końca kontuaru, nie mogąc zareagować, nie mogąc pokazać nikomu, jak bardzo jej pragnę. A teraz podnoszę ją i sadzam na umywalce, podciągam jej spódniczkę wysoko, odkrywając mokrą cipkę. Padam między jej nogi i od razu wędruję językiem do łechtaczki. Mija dosłownie chwila i [Y/N] zaczyna dyszeć, łapiąc mnie za włosy.
Jęczy, wyraźnie próbując się powstrzymywać, ponieważ w sali obok siedzą wszyscy nasi przyjaciele.
Gdyby ktoś tu teraz wszedł...
Kiedy widzę, jak dochodzi na umywalce, nie potrafię się dłużej wstrzymywać. Muszę ją wziąć natychmiast. [Y/N] najwyraźniej się ze mną zgadza.
-Pieprz mnie.- szepcze, zaglądając mi głęboko w oczy, a ja przyciągam ją na sam brzeg umywalki, trzymając już w ręku prezerwatywę. [Y/N] wprawnym ruchem zakłada ją na mojego członka, jej palce oplatają go tak ciasno i zdecydowanie. Wchodzę w nią i z mojego gardła wyrywa się jęk ulgi.
Właśnie w tej chwili ktoś puka do drzwi.
Oboje zamieramy, cali zdyszani. Mój penis drży w cipce [Y/N], a ta zaciska się mocno, omal nie doprowadzając mnie do orgazmu.
-Co jest?- wołam.
-Stary, co tam tak długo robisz? Muszę się odlać.- mówi NamJoon.
Krzywię się.
-Chwila. Nie mogę się dobrze ustawić do tego selfika.
-Jaja sobie robisz?- wrzeszczy. -Myślałem, że żartowałeś z tym zdjęciem, stary.
-Hej, to twoja dziewczyna kazała mi to zrobić.- zauważam.
Ale on już się wycofuje. Słyszymy, jak otwierają się drzwi naprzeciwko, prowadzące do toalety dla kobiet – to tam postanowił się odlać.
Już mam odstawić [Y/N], kiedy ona szczerzy zęby i ściska mnie mocniej. A niech mnie.
Robię to, co każdy gorącokrwisty Amerykanin zrobiłby na moim miejscu. Pieprzę ją na ostro, po cichu, na umywalce, aż oboje szczytujemy, przyciskając usta do ust, by zdusić jęki, które wyrywają się z naszych gardeł.
A potem poprawiamy ubrania i wchodzimy z powrotem na salę, pojedynczo. [Y/N] mnie wyprzedza i już opowiada NamJoon'owi o zmyślonym telefonie od Jacksona. Dobra przykrywka, zważywszy na fakt, że NamJoon dopiero co był w damskiej toalecie i na pewno zdał sobie sprawę, że [Y/N] z niej wtedy nie korzystała. Wracam kilka minut później, udając, że kończę właśnie rozmowę z menadżerem. Pozostała część ekipy gapi się na wyświetlacz telefonu TaeHyung'a. A więc zaliczyłem kolejne gorące zbliżenie z [Y/N] i nikt niczego nie zauważył.
Patrzymy sobie w oczy z przeciwnych stron kontuaru, a napięcie między nami opada – chwilowo.
Nie wiem, co my w ogóle wyprawiamy, ale coś mi mówi, że to się szybko nie skończy.
Pamiętacie 750 obserwacji na instagramie i powstaje wielka seria z BTS i Monsta X także warto słoneczka zajrzeć i się postarać!
Mój instagram: wanessa_w._
Ale co to dla was przecież jesteście najlepsi!
Dziękuję. Zostaw po sobie ślad.
Głos + komentarz = zadowolona, pełna energii pisarka!
CZYTASZ
Naughty Story II BTS II [ZAKOŃCZONE]
FanfictionPewnie pamiętacie to opowiadanie również jako "BTS Seks Opowiadania" a jeszcze inni jako "BTS One Shot's". Niestety... znów usunęli jedno z moich opowiadań... więc cóż... jak wracam ponownie. Zapraszam kochani. Sprawcie, żeby i tym razem to pisania...