Poczucie rąk przesuwających się po jej nagim ciele kazało [Y/N] cicho zajęczeć. Ręce były duże, ciepłe, a w sposobie, w jaki była dotykana, była wyraźna presja własności. Mogła powiedzieć, że śni, ale nawet kiedy otworzyła oczy i wpatrzyła się we wciąż zabite okno, wiedziała, że nie. JeongGuk dotykał jej tak, jakby ją posiadał, jakby nie było żadnej jej części, która nie byłaby jego. Może [Y/N] powinna go powstrzymać, powinna była powiedzieć, że to złe, że tego nie chce. Ale prawda była taka, że chciała tego, rozpaczliwie. Chciała poczuć dręczącą przyjemność, która zabrałaby wszystko inne, co sprawiło, że jej życie w tej chwili nie miało znaczenia. Chciała poczuć, jak ją pieprzy, dopóki nie mogłaby myśleć, nie mogłaby oddychać, do diabła, nawet nie mogłaby się ruszyć.
- Nie śpisz - powiedział JeongGuk ochryple, cicho i nadal ją dotykał. Przesunął usta tą samą ścieżką, co dłonie: przez ramię, w dół ręki i wzdłuż talii. Dobrze było nie myśleć i po prostu czuć.
Przekręciła się, położyła na plecach, ale odwróciła głowę, żeby go zobaczyć.
Na dworze wciąż było ciemno i wiedziała, że nie spała zbyt długo.
- Bądź ze mną. JeongGuk. Spraw, że zapomnę o wszystkim, z wyjątkiem tu i teraz.
Jęknął głęboko i nie tracił czasu, chwytając jej podbródek w siniaczącym uścisku, przechylając głowę w bok i przyciskając usta do jej gardła. Zassał i polizał ją, i kontynuował przesuwanie ręką po brzuchu, wzdłuż biodra, a na koniec dotknął jej cipki. Nie nosiła ubrań, ponieważ po prysznicu miała tylko ręcznik. Boże, była już mokra, a jeśli to nie było najgorsze z tego wszystkiego, z powodu tego, przez co przeszła, nie wiedziała, co było. Ale czuła się dobrze i teraz to wszystko miało znaczenie.
Szarpnął jej głowę w tył i zawładnął ustami. Przez kilka długich sekund nie robił nic poza całowaniem, gładził jej język swoim i pocierał palcami wargi cipki.
- Nie mogłem się powstrzymać od dotykania cię, wąchania, zapamiętywania każdej części ciebie, ale nie posunąłbym tego dalej, [Y/N] - jęknął w jej usta JeongGuk. - Nigdy nie wziąłbym od ciebie czegoś, co nie zostało oferowane dobrowolnie, ale chciałem być w stanie poczuć twoją miękką skórę, szczególnie po dzisiejszej nocy.
Mocniej uderzył ustami o jej usta i wsunął gruby palec w jej cipkę. Wygięła plecy i krzyknęła. Nie była dziewicą, ale od jakiegoś czasu nie była też z mężczyzną, a JeongGuk miał grube, długie palce. Zaskakujące było samo odczucie jak rozciągał ją palcami, ale, Boże, czuło się to tak dobrze.
Wszystko zdawało się iść mocno i szybko, ale była bardziej niż gotowa zostawić wszystko za sobą i po prostu poczuć JeongGuk'a. Zaczął całować jej szyję, obojczyki, poruszał się po jej piersiach i ssał sztywne szczyty. Przez kilka długich chwil to wszystko, co robił, pompował palcem i ssał i gryzł jej sutek. A potem, zanim zorientowała się, co się dzieje, wyjął palec z jej ciała. Oto leżała na tym twardym łóżku motocyklisty, zupełnie naga, ociekająca wilgocią z podniecenia i nie mogąc powstrzymać jęku.
CZYTASZ
Naughty Story II BTS II [ZAKOŃCZONE]
FanfictionPewnie pamiętacie to opowiadanie również jako "BTS Seks Opowiadania" a jeszcze inni jako "BTS One Shot's". Niestety... znów usunęli jedno z moich opowiadań... więc cóż... jak wracam ponownie. Zapraszam kochani. Sprawcie, żeby i tym razem to pisania...