#14 Kim TaeHyung cz.2

553 16 0
                                    

Od momentu kiedy zbliżyliście się do siebie było między wami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Od momentu kiedy zbliżyliście się do siebie było między wami.... dziwnie. Nagranie sceny w filmie nie było dla was żadnym problemem, ale dalsze nagrywanie sprawiało już większe kłopoty. Niby rozmawialiście normalnie, przytulaliście się czy nawet całowaliście, ale nie określiliście dokładnie swoich relacji.

Koledzy z plany.... przyjaciele... para?

Żadne z was tego nie wiedziało. Wreszcie nadszedł długo wyczekiwany przez wszystkich czas.... zakończenie zdjęć. Z tej okazji miała odbyć się impreza w jednym z klubów. Nie byłaś z tego powodu zachwycona i postanowiłaś na nią nie iść i koniec kropka. Siedziałaś w salonie ubrana w grubą bluzę i krótkie spodenki przy których prawie widać było ci pośladki. Oglądałaś jakiś film i zajadałaś się owocami. Twój spokój przerwało dobijanie się do drzwi, niechętnie wstałaś i poszłaś sprawdzić kto to. Otworzyłaś drzwi i zobaczyłaś przed sobą Tae.

-A ty czemu nie na imprezie?- zapytałaś zaskoczona jego wizytą

-O to samo mogę zapytać ciebie. Co robisz sama w domu? Teraz powinnaś być na imprezie.

-Ale ja nie chcę, po co ? Tańczyć nie umiem tylko się ośmieszę, wolę występować jako aktorka, a nie pośmiewisko na imprezie.- odparłaś

-No chodź będzie fajnie!- zapewniał cię.- Nie musisz tańczyć. Ważne, żebyś po prostu przyszła. Z resztą jak mogłoby zabraknąć głównej aktorki?

-Namówiłeś mnie.- powiedziałaś cicho- Idę się przebrać, a ty tutaj poczekaj.- zakomunikowałaś

Wzięłaś szybki prysznic, umalowałaś się i przebrałaś.

Przejrzałaś się jeszcze w lustrze i wyszłaś z pokoju. W salonie czekał na ciebie chłopak. Gdy tylko cię zobaczył oblizał wargę.

-Ślicznie wyglądasz.- szepnął podchodząc bliżej

Zignorowałaś jego słowa i wyszłaś z mieszkania. V dogonił cię i prowadził w stronę auta, gdzie zaparkował. czarne sportowe auto stało niedaleko wejścia do luksusowego bloku w którym mieszkałaś. Chłopak chciał otworzyć ci drzwi, ale uprzedziłaś go i po prostu wsiadłaś do środka.

Chłopak odpalił silnik i z piskiem opon ruszył w stronę klubu w którym odbywałaś się impreza. Jednak nie dojechaliście tak zbyt szybko. Wieczorna pora w sobotę sprzyjała korkom w które trafiliście. Czekając na zielone Tae położył swoją dłoń na twoim udzie i gładził je delikatnie.

-Przestań.- powiedziałaś i strąciłaś jego dłoń

-Jakoś wcześniej ci to nie przeszkadzało.- odparł

-Ale teraz przeszkadza. Chcę zapomnieć o wszystkim więc z łaski swojej przestań.

-O czym ty dokładnie chcesz zapomnieć kotku? O tym jak razem graliśmy? Czy o tym jak kochaliśmy się?- zapytał wprost

Naughty Story II BTS II  [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz