•Znajomi Kacchana

3.1K 217 83
                                    

_________________

PARĘ DNI PÓŹNIEJ

Chcę aby urodziny Kacchana były wyjątkowe i dobrze przemyślane. Właśnie dlatego muszę dużo wcześniej je zaplanować.

Myślę o zrobieniu mu przyjęcia. Musze jednak zapytać się kogoś o radę. Nie jestem pewien czy dobrym pomysłem byłoby robienie go w domu.

Do tego jeszcze nie wiem jaki prezent mu dać... A to już za trzy tygodnie...

Może jego znajomi by mi pomogli?

Wziąłem telefon do ręki.

Najpierw zadzwonię do tej dziewczyny. Z nieznajomymi chłopakami gorzej się dogaduję.

Zamknąłem się w łazience i poszukałem numeru. Nacisnąłem słuchawkę. Przyłożyłem telefon do ucha.Po paru sygnałach usłyszałem kobiecy głos.

Ke(Kendo)- Słucham?

D-Halo? Kendo-San?

Ke-Tak, kto mówi?

D-Jestem Izuku Midoriya.

Ke-Omega Bakugou?

D-Tak.

Ke-Miło cię słyszeć. Czy coś się stało?

D-Um... Bo zbliżają się jego urodziny. Myślałem by zrobić mu niespodziankę, ale będę potrzebował pomocy...

Ke-Mam ci pomóc?

D-Jeśli oczywiście masz czas.

Ke-Pewnie. W sobotę mam wolne.

D-Okej, to może o 16? W kawiarni na ***

Ke-Mogę przyprowadzić ze sobą dwie osoby? Pomogą nam.

D-Um... w porządku. A kim oni są- jeśli mogę zapytać?

Ke-Znajomi moi i Bakugou- Shinsou i Monoma.

D-Słyszałem o nich.

Ke-Bakugou Ci mówił?

D-Tak... dał mi ich i twój numer.

Ke-A, w porządku.

D-No dobrze, to ja już kończę. To do zobaczenia.

Ke-Pa.


~>~>~>~>~>~>~>~>~

Kendo

Mon-Szczerze mówiąc nigdy nie sądziłem, że Bakugou zwiąże się z chłopakiem.

Sh- Ja nawet nie sądziłem, że z kimkolwiek nawiąże głębszą relację. Zawsze mówił, że nikogo nie potrzebuje.

Mon-Ciekawe jaki jest.

Sh-Zaraz się okaże...

Mon-Zakładamy się?

Sh-Eh... Po co? Nie potrzebne jest mi to do życia. Znowu wplączesz mnie w jakieś bagno. 

Mon-Ha! Ha! Boisz się! Widzę jak się trzęsiesz! Wiesz, że przegrasz!

Zwiększyłam swoją dłoń i uderzyłam blondyna w tył głowy.

Ke-Uspokój się. Ludzie patrzą.

Błękitnooki wystawił mi jezyk.

Ke-A tak w ogóle to mi się wydaje, że jest bardzo miły.

Mon-Miłe osoby nie wytrzymałyby z Bakugou. Mnie nie obchodzi co mówi ten nabuzowany jeż. Jeśli ciś to się z nim pokłócę. Hitoshi jest... nudny? Sam nie wiem... Po prostu przez jedno ucho wleci, drugim wyleci. Ty za to na pewno nie należysz do miłych osób.  

My Perfect Alpha ꕥ𝑂𝑀𝐸𝐺𝐴𝑉𝐸𝑅𝑆𝐸ꕥOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz