Alfa Katsuki x Omega Izuku
Akcja zaczyna sie gdy Katsuki ma 20 lat (jest pro bohaterem), a Izuku 17 (chodzi do 2 klasy liceum)
Zawsze sie skupiam na opisywaniu drogi zakochania, ale w tej opowieści już na początku beda razem, dlatego tez ta książka...
Zostały nam ostatnie testy i przygotowania do zostania bohaterami. Wszystko powoli sie układało. Miałem już tygodniowe praktyki, na których wiele sie nauczyłem.
Był już maj... według planów wracam do domu 30 czerwca. Jeszcze ponad miesiac. Nie smuce sie, poniewaz wiem, ze to bardzo szybko zleci. Ledwo sie obrócę i już bede z widzial sie z ukochanym. Bardzo tęsknie. On tez. Ciagle mi marudzi, że bardzo chce mnie zobaczyc. Ciekawe co by zrobił gdybym nie wysłał mu tego zapachu... pewnie zacząłby szaleć jak to było przed jego urodzinami. Co prawda to była jednorazowa akcja, ale jednak wszystkim zapadła w pamięć. Otóż, podczas pewnej akcji, kiedy Kacchan pokonał zloczynce, nie przestał używać swojego quirku. Rzucał wybuchami we wszystko strony. Wpadł w szał. Shinsou musial użyć swojej mocy, bo mogło to sie bardzo zle skończyć. Później musiał płacić odszkodowanie i złożyć wyjaśnienia policji.
Ja wracam do Japonii, Thomas do Ameryki. Postanowiliśmy, że bedziemy dosyć często sie kontaktować przez internet, dopoki chłopak nie przeprowadzi sie do mojego kraju. Cieszę się, że kontakt nie urwie się po skończeniu szkoły.
To był czas w którym musieliśmy myslec o naszej przyszlosci. Do której agencji dołączyć czy działać samodzielnie. W którym miejscu pracować i jakim byc bohaterem.
Wiem, ze Kacchan bardzo chętnie mi pomoże, jednak ja chciałbym samodzielnie wszystko zalatwic- nie po znajomosciach. Na początku bede działał samodzielnie. Później prawdopodobnie dołączę do jakiejs firmy. Jesli wszystko bedzie układało sie po mojej mysli, to moze stworze własna agencje tak jak Dynamaight? Przyszlosc pokaże. Narazie musze sie skupić na egzaminach i zdobywaniu wiedzy.
Jak zwykle wszystko zapisuje w swoim notatniku. Musiałem dokupić nowy, poniewaz w starym skończyły mi sie wolne kartki. Kiedy wroce do domu, przejdę jeszcze raz cały materiał.
Za niedługo koniec roku, dlatego tez wszyscy wzięli sie za naukę. Nawet Thomas tez sobie wszystko przypomina. Co prawda on czyta tylko to co potrzebnie mu bedzie na bohaterstwie, a nie historie swojego kraju. Naprawde bardzo chce byc dobrym bohaterem. Zależy mu na tym.
Kolejne dni, kolejne lekcje, sprawdziany, pojedynki... Z kazda sekunda zbliżyłam sie do mojego marzenia z dziecinstwa jak i powrotu do Kacchana.
Przez ostatni okres sporo rozmyślałem również o Thomasie. Myslalem o jego przyszlosci. Martwiłem sie. Chciałem zeby był szczęśliwy, jednak w jego sytuacji...
Stram sie z całych sił by nie czuł sie samotnie. Ciagle go przytulam by dac mu swoje wsparcie. Nie chce później żałować, ze nie zrobiłem czego co mogłoby pomoc Alfie.
Nigdy nie sądziłem ze polubię kogos tak bardzo jak przyjaciol z mojej dawnej klasy. Jednak pojawił sie Thomas, z którym chce kontynuować nasza relacje jeszcze bardzo długo. Nawet nie wiem kiedy stał sie ważna częścią mojego życia. Możliwe, ze to za sprawa samotności związana z brakiem Kacchana...
To już zaczyna byc nienormalne, że każda mysl kończy sie na moim przekochanym bohaterze.
Tęsknie za nim... chce już wrocic do domu...
Musze jednak jeszcze wytrzymać. Jesli teraz będę ciężko pracował, stanę sie silny. Wtedy moze Kacchan zgodzi sie na ujawnienie światu naszej relacji...
Następny rozdział:
,,W ciepłych, silnych ramionach"
Jak tam dzionek mija, sadyści? Długi weekend wita^^
Domyślacie sie z czego zwierzył sie wtedy Thomas Izuku?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
