•Pierwszy dzień szkoły

1.7K 166 153
                                    

_______________

NASTĘPNY DZIEŃ

Izuku

Już po paru godzinach lekcyjnych mogłem stwierdzić, że ta szkoła jest strasznie wymagająca. Kiedy tylko nauczyciele weszli, odrazu zrobili nam kartkówki. A to dopiero pierwszy dzień szkoły...

Nie wiem jak wytrzymam tutaj cały rok. Nawet święta mamy skrócone! Chyba nie dam rady przylecieć do Kacchana... Wychodzi na to, że zobaczymy się dopiero za rok...


Th- Midoriya, nie musisz tak się uczyć!

D-Muszę mieć dobre oceny!

Nie słuchając niebieskowlosego kontynuowałem wkuwanie. Czytałem i uczyłem się przed każdą lekcją, nawet jeśli byłem potwornie zmęczony. Oczywiscie całe przerwy Thomas był przy mnie i czasem mnie odpytywał.


Ogólnie to szkoła nie jest zła. Wszyscy są bardzo mili. Przynajmniej tak mi sie zdaje.


A i zapomniałem o jednym. Nie mamy wolnych weekendow. Nauczyciele są wymagający. Mówią, że bohaterowie nie mają wolnych dni i że musimy uczyć się bez przerwy. (Nie mówię tu o urlopach jakie brał Kacchan)


Czuje się padnięty... dzisiaj na wf nauczyciele przesadzili. Na początku mieliśmy biegać wokół boiska przez pół godziny bez przerwy. Nikt nie spodziewał sie czegoś takiego. Nie czuliśmy nóg. Po 5 minutach przerwy musieliśmy ,,poprawić kondycje mięśni dłoni. Naszym zadaniem było utrzymać się przez 5 minut na metalowym drążku wiszącym nad ziemią. A potem jeszcze 100 pompek kazali nam zrobic, niewazne czy ktos był dziewczyna, chłopakiem, Alfą, Betą czy Omegą.

Obawiam się tego co będzie przez następne dni...


~>~>~>~>~>~>~>

Th-Co będziesz teraz robić?

D-Pewnie się pouczę

Th-Eeee nudy.

D-Moze i nudy, ale przynajmniej jedynki nie dostanę jak ty

Th-Jedna ocena nic nie zmieni

D-Jak ty sie dostałeś z takim nastawieniem?

Th-Nauka to nie wszystko. Nauczyciele nie będą patrzec na średnie. To tak jakby test. Chcą sprawdzic naszą wytrzymałość na stres.

D-A jesli tak nie jest? A jeśli będą patrzec na oceny?

Th-Znaczy... nie możesz mieć samych jedynek. Jak na czwórkach polecisz będzie dobrze

D-Ale czwórki?

Th-Kujonkiem jesteś?

D-Może troszeczkę? Hehe...

Th-Dobra, idź wkuwać. Jak dostaniesz dwójkę to będzie na mnie. Pamiętaj tylko żeby dbać o formę.


Różowooki poczochrał mnie po włosach i poszedł w swoją stronę.

Jego ręce są podobnej wielkości co te Kacchana... Tylko, że mój blondyn ma dużo milsze, cieplejsze... Dotykają mnie z taką delikatnością... Czuję się w jego ramionach tak bezpiecznie.

Brakuje mi bardzo poczucia bezpieczeństwa... Chcę się przytulić z moim Kacchanem...


~>~>~>~>~>~>~>

My Perfect Alpha ꕥ𝑂𝑀𝐸𝐺𝐴𝑉𝐸𝑅𝑆𝐸ꕥOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz