___________________
NASTĘPNY DZIEŃ
Katsuki
Zatopiłem nos w zielonych włosach i mocno przycisnąłem do siebie śpiąca Omegę.
Czułem się szczęśliwy będąc przy nim... mając go w swoich ramionach. Chciałem by ta chwila trwała jak najdłużej.
Izuku nadal jest taki malutki i drobniutki. Jest taka moją małą kuleczką miłości.
Zacząłem wdychać jego cudowny zapach.
Jakie to wspaniałe uczucie budzić sie u boku 8 cudu swiata.
W moich oczach pojawiły sie łzy. Schowałem twarz w zagłębieniu szyi zielonowłosego i zacząłem cicho szlochać. Przez moj płacz niechcacy obudziłem mojego skarba.
Izuku
Otworzyłem oczy i spojrzałem na mojego chłopaka który mocno sie we mnie wtulał.
D-Dzien dobry Kacchan
Poczułem jak silne ramiona mocniej zaciskają sie na mojej talii.
K-Czesc Izuś
Uśmiechnąłem sie lekko i pocałowałem chłopaka w główkę. Wplotłem palce w blond włosy. Czerwonooki spojrzał na mnie i wyciągnął rękę w stronę mojego policzka. Pogłaskał mnie delikatnie kciukiem patrząc na mnie z miłością.
K-Wesołych świąt kochanie
D-W-wesołych świat Kacchan
K-Wczoraj szybko usnąłeś i nie zdążyłeś niczego obejrzeć.
D-Przepraszam...
K-Nie masz za co kochanie.
Blondyn cmoknął mnie w nosek po czym wygramolił się z łóżka. Podszedł do szafy i zaczął sie przebierać. Oczywiscie nawet na chwile nie odwróciłem od niego wzroku. Kiedy zobaczyłem jego wyrzeźbiony tors poczułem gorąc na policzkach.
Nawet nie zdałem sobie sprawy, że z boku wyglądałem jak jakiś zboczeniec i pedofil. Nie dość, że mój wzrok wręcz rozbierał Alfę wzrokiem to jeszcze zacząłem niekontrolowanie oblizywać usta.
Chciałbym żeby wsadził mi...
K-Rozumiem że jestem w chuj przystojny, ale mógłbyś się powstrzymać? Może najpierw zjemy śniadanie czy coś...
D-No dobra...
Wstałem niechętnie z łóżka i podszedłem do blondyna. Złapałem go za piersi i lekko za nie ścisnąłem.
Chłopak lekko drgnął.
D-Ale dzisiaj mnie zadowolisz, prawda?
K-Tch, a ty tylko o jednym. Czasami mi sie wydaje, że tobie nie zależy na mnie tylko na seksie.
D-Nie! Przepraszam, ze tak to odebrałeś! Kocham cię!
K-Wiem kochanie. Żartowałem.
Chłopak odgarnął włosy z mojego czoła i go pocałował.
K-Przebieraj sie. Zjemy zaraz świąteczne śniadanko.
D-Już
Moja Alfa wyszykowała sie wcześniej dlatego pierwsza poszła do kuchni.
Po porannej toalecie zacząłem się rozglądać . Pokój był dosc spory i bardzo ładnie urządzony. Poszedłem stronę hałasu. Wszedłem do kolejnego pomieszczenia, które było połączone kuchnia z salonem. Wszędzie zostały porozwieszane jakieś świąteczne ozdóbki. Koło kominka stała sztuczna choinka. Na stole było przygotowane śniadanko. Spojrzałem na mojego ukochanego, który włączył w telewizorze jakąś świąteczna muzykę. Odwrócił sie i podszedł do stołu. Odsunął jedno krzesło i zwrócił sie do mnie.
CZYTASZ
My Perfect Alpha ꕥ𝑂𝑀𝐸𝐺𝐴𝑉𝐸𝑅𝑆𝐸ꕥ
RomanceAlfa Katsuki x Omega Izuku Akcja zaczyna sie gdy Katsuki ma 20 lat (jest pro bohaterem), a Izuku 17 (chodzi do 2 klasy liceum) Zawsze sie skupiam na opisywaniu drogi zakochania, ale w tej opowieści już na początku beda razem, dlatego tez ta książka...