•Gazeta o bohaterach

2K 161 153
                                    

Przepraszam za błędy ✋ Pisze to późno wiec proszę o zwrócenie mi uwagi w kom jesli coś źle napisałam 

___________

DZIEŃ PÓŹNIEJ

Izuku

-Panie Deku! Proszę chwilę poczekać! Mamy do Pana pewną sprawę

D-Jaką?

Odwróciłem się i spojrzałem na dwóch mężczyzn, którzy cali zdyszani podbiegli do mnie.


~>~>~>~>~>~>~>

2 DNI PÓŹNIEJ

Bakugou

Wszedłem do wielkiego budynku, który należał do firmy ,,Hero News". Nie był tak ogromny jak mojej agencji, ale i tak należał do jednych z większych budowli w naszym mieście.

,,Hero News" jest firmą produkującą gazety ta temat bohaterów. Jedna z ich gazet jest wydawana co tydzień. Jest tam mówione o najświeższych wiadomościach z życia bohaterów. Jednak jest jedna wyjątkowa, którą kupuje praktycznie każda osoba w Japonii. Dlaczego jest taka wyjątkowa? Ponieważ zawsze na okładce jestem ja- bohater numer jeden, a po drugie jest w niej wywiad właśnie ze mną. Nie licząc małych wyjątków, tylko tutaj ludzie mogą dowiedzieć się więcej o moim prywatnym życiu. Rzadko udzielam wywiadów.

Podejrzewam już jakie tematy będą poruszane. Jestem na to gotowy.


-Witam Panie Bakugou. Jak zwykle najpierw proszę udać się na sesję, a potem na wywiad

K-Tch, no wiem

-A i... Proszę Pana!

K-Tylko nie ,,Proszę Pana!" Nie jestem taki stary do kurwy nędzy

-Dobrze, przepraszam...

K-No?

-Będzie tam jeszcze jedna osoba...

K-I? Ważne bym jak najlepiej wyszedł na zdjęciach

-Tylko że ta osoba będzie również na okładce

K-Ha? Co za idiota?

-Lepiej żeby pa-żebyś sam zobaczył


Fuknąłem, po czym wszedłem do windy i pojechałem na najwyższe piętro. Kiedy drzwi sie otworzyły, usłyszałem głosy dobiegające z sali.

,,Masz fotogeniczną twarz.... Hah, dziękuję!...A spróbuj podeprzeć się i wypiąć biodra. O! Tak dobrze. Uśmiechnij się..."

Wyjrzałem zza rogu. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, był zielonowłosy chłopak pozujący do kamery.

K-Izuku?

D-O! Cześć Kacchan!

K-Co tu robisz? Czemu nic nie mówiłeś?

D-To miała być taka niespodzianka...To co? Robimy zdjęcia?

Izuku podszedł do mnie i złapał mój nadgarstek ciągnąc w stronę aparatu.

-Deku usiądź na krześle i załóż nogę na nogę. Dynamight ty... stan za Midoriya tylko że tak trochę z boku.

Zajęliśmy wskazane przez fotografa miejsca. Mężczyzna robił nam zdjęcia przez 15 minut, ale cały czas coś mu nie odpowiadało. Co chwilę zmienialiśmy pozycję, raz ja siedziałem, raz Izuku. Przechodziliśmy po całej sali lecz nadal coś było nie tak. Fotograf też sie poświęcał. On to skakał po całym planie jak jakaś pchła. Gdyby mógł to nawet na lampę by wszedł żeby tylko zdobić dobre ujęcie.

My Perfect Alpha ꕥ𝑂𝑀𝐸𝐺𝐴𝑉𝐸𝑅𝑆𝐸ꕥOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz