16+
_________
PIĄTEK
Parę dni zajęło mi przygotowanie się na to. Będzie dobrze. To tak naprawdę najlepszy czas, w którym możemy to zrobić.
Na całym ciele mam rany. Każdy zamaszysty ruch sprawi mi ból. Jakbym stracił kontrolę, w razie czego Izuku może tez użyć mocy.
Jedyny problem stanowią te obrazy. Jeśli choć na chwilę się pokażą, nie zrobię tego. Nie będę w stanie. One są... zbyt realistyczne.
Sam nie wiem dlaczego tak nagle postanowiłem to z nim zrobić. Może ostatnie wydarzenia dały mi trochę do myślenia?
To chyba problem w psychice...
To wszystko jest takie skomplikowane. Przy innych tak nie było... Z reszta czemu ja ich porównuje do Izuku? On to zupełnie inna bajka...
Jak myślę o tym co chcę z nim robić... czuje gorąc na policzkach... Wstydzę się? Raczej nie... To uczucie jest... trochę inne... Jakby coś rozgrzewało mnie od środka.
Dzisiaj jest piątek. Nadal mam wolne. Może i moje rany nie są jakoś specjalnie duże, ale sprawiają pewien dyskomfort. Mogłyby przeszkadzać mi w pracy.
Jednak dzisiaj okażą się bardzo przydatne. Będą mnie hamować gdybym przestał nad sobą panować.
Nie wiem jak z nim postępować. On jest jeszcze dzieckiem. Co prawda za niedługo będzie pełnoletni, ale... on jest jednym z niewielu ludzi którzy zawsze będą wyglądać i zachowywać się jak dzieciaki .
Izuku nie powinno to tak bardzo boleć. W końcu jest moją Omegą. Od samego mojego dotyku cały się rozgrzewa. Do tego przecież jestem przygotowany. Mam potrzebne rzeczy, które pomogą nam, by zbliżenie było bardziej komfortowe.
Spojrzałem na zegarek. Jeszcze dwie godziny do zakończenia zajęć Izuku. Za niedługo zacznę robić katsudon. Chcę żeby zjadł ciepły posiłek.
Zacząłem przygotowywać obiad.
Kiedy go zrobiłem, położyłem na nim przykrywkę, by nie wystygł.
Poszedłem pod prysznic i przebrałem się.
Sięgnąłem po białą reklamówkę. Poszedłem do naszej sypialni. Porozstawiałem zapachowe świece i wróciłem na dół.
Ogarnąłem się, po czym poszedłem do samochodu. Po jakichś 20 minutach wróciłem wraz z Izuku.
D-Co tak ładnie pachnie?
K-Zrobiłem katsudon.
D-Naprawdę!? Dziękuję! A... Jest jakaś okazja? Zrobiłeś coś?
K-To już nie mogę sprawić ci przyjemności tak po prostu?
D-N-nie! Możesz! Oczywiście...
K-No to siadaj do stołu. Tylko najpierw umyj ręce.
D-Aj!
Podałem Izuku pod nos porcję katsudonu i usiadłem naprzeciwko chłopaka. Zielonooki z szerokim uśmiechem zajadał się obiadem.
Patrzyłem na mojego ukochanego jednocześnie zastanawiając się kiedy będzie dobry moment by zaciągnąć go do łóżka. Wolałem żeby trochę się ściemnilo.
CZYTASZ
My Perfect Alpha ꕥ𝑂𝑀𝐸𝐺𝐴𝑉𝐸𝑅𝑆𝐸ꕥ
RomanceAlfa Katsuki x Omega Izuku Akcja zaczyna sie gdy Katsuki ma 20 lat (jest pro bohaterem), a Izuku 17 (chodzi do 2 klasy liceum) Zawsze sie skupiam na opisywaniu drogi zakochania, ale w tej opowieści już na początku beda razem, dlatego tez ta książka...