•Yuumi i Izuku

2.7K 175 270
                                    

____________

NASTEPNY DZIEN

Katsuki

Leniwie otworzyłem oczy. Małe ciałko przymila sie do mnie ocierając twarzyczkę o moi tors. Zielonowłosy cicho mruczał. Zanurzyłem nos w puszyste loki i powąchałem przyjemny zapach.

D-Ou... nie śpisz już?

K-Jak widać

Złapałem w palce brodę Izuku i pociągnąłem ją do góry by dotknąć słodkich ust chłopaka swoimi. Przysunąłem Omegę tak blisko, żeby nie zostało między nami żadne wolne miejsce. Zielonooki cicho mruknął gdy nasze krocza otarły się o siebie. Młodszy założył nogę na moją talię jeszcze bardziej napierając na moje dolne partie. Parsknąłem.

K-Jeszcze ci mało po wczorajszym?

D-Mhm...

Ścisnąłem pośladek chłopaka na co cicho pisnął.

K-Właśnie widzę. Lepiej dzisiaj odpocznij.

D-Stęskniłem się. Mam prawo mieć potrzebę bliskości.

K-Chcesz dzisiaj obejrzeć jakis film ze mną? Weźmiemy jakieś słodycze, usiądziemy na kanapie... opatulisz się kocykiem... No i jeszcze twoja Alfa będzie cię przytulać i głaskać po głowie~

D-Mmm... marzenie. Już nie moge sie doczekać.

K-A... ten... Kiedy chcesz zacząć swoją pracę?

Mówiąc to odgarnąłem zielone pasemko z czoła chłopaka.

D-Hm... Na pewno przez najbliższe parę dni chce spędzić z tobą czas. Pytałem best jeansa czy mógłbym u niego pracować. Wstrzyma sie z odpowiedzią dopoki nie zobaczy mnie w akcji.

K-Która oczywiscie odbędzie sie w mojej obecności.

D-Chyba sobie śnisz. Zabierzesz mi całą chwałę

K-Nie będę nic robić. Po prostu będę się przyglądać jak sobie radzisz i wrazie czego ci pomogę.

D-I nie myślisz, że to będzie wyglądało podejrzanie?

K-Mam to gdzieś

D- Idę sam. To będzie tylko i wyłącznie moja misja. Możesz sobie popatrzeć w tv.

K-Ranisz.

D-No co?

K-To źle, ze chce dopingować moją Omegę na miejscu?

D-Ugh... Ty masz swoją agencje. Skup sie na niej.

K-Nie moja wina, ze odwracasz całą moją uwagę

D-Prosze... nie przychodź jesli nie bedzie takiej potrzeby. Zacznę sie stresować...

K-Ehhh no dobrze, ale tylko ten jeden raz.

D-Dziekuje

K-A później? Co potem? Chyba nie zostaniesz w tamtej agencji do końca

D-Myslalem o stworzeniu własnej~

K-Po co? Przecież ja mam. Mozesz w każdej chwili do mnie dołączyć. Nie potrzebujemy kolejnej- pieniędzy nam nie brakuje... 


K-A no wlasnie. Później pokaże ci twoj prezent

Izuku spojrzał na mnie pytająco.

K-Ten na święta. Mówiłem, ze dam ci w domu

D-Ach! No tak! Teraz pamietam! Co to jest?!

K-Zobaczysz

D-No dobra...

My Perfect Alpha ꕥ𝑂𝑀𝐸𝐺𝐴𝑉𝐸𝑅𝑆𝐸ꕥOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz