•Przymiarka

2.4K 178 113
                                    

Informacja pod koniec rozdziału 

______________

Izuku

K-Poradzisz sobie?

D-Tak, tak

K-Ale na pewno?

D-Omega sobie poradzi. Niech Alfa się nie martwi.

K-Może zadzwo~

D-Alfa dała Omedze swoje bluzki. Omega da rade.

K-Ugh... ale nie wyjdziesz z domu?

D-Nie. Omega słucha się swojej Alfy i zostanie w legowisku.

Uśmiechnąłem się ciepło.

K-No dobra... Postaram się wrócić wcześniej

D-To papa!

Alfa dała mi buziaka w czoło i wyszła z domu. Zamknąłem za nią drzwi i poszedłem na górę po drodze zabierając ciastka.

 Wszedłem do naszej sypialni. Wskoczyłem na łóżko i zacząłem obwąchiwac pozostawione przez Alfę ubrania. Przybliżyłem je wszystkie do siebie robiąc jednocześnie coś na wzór gniazdka. Oczywiście w samym centrum znajdowałem się ja - Omega z poduszką Alfy w rękach. Ściskałem ją z całych sił wyobrażając sobie, że jest to moj ukochany.


Siedziałem tak z 2 godziny. Po tym czasie założyłem na siebie bluzę Alfy i poszedłem do mojego tajnego schowka pod schodami. Wyjąłem z tamtąd prezenty od moich przyjaciół po czym wróciłem do sypialni. Wysypałem wszystko na łóżko i zacząłem oglądać.

Ponownie zaciągnąłem sie zapachem Alfy i spojrzałem na prezenty.Dostałem między innymi bat, wibratory... i jakieś kuleczki? Wolałem narazie nie zagłębiać się w temat.

Zacząłem oglądać ubrania od przyjaciół. Były to głównie jakieś markowe ubrania młodzieżowe. Dostałem również specjalne wydanie z serii książek o bohaterach. Nie dość, że bardzo trudno ją zdobyć to jeszcze jest bardzo droga.

Znajomi z klasy zafundowali mi bardzo dużo słodyczy. Cała jedna wielka torba była nimi wypełniona aż po brzegi.

Oni chyba próbują mnie spaść...


Mój wzrok skierował się na skąpy strój. Bardzo mnie kusiło by go założyć i zobaczyć jak wyglądam.


Już po chwili byłem ubrany w czarno-czerwony strój. Można by żec, że był dla mnie idealny. Wszytsko ładnie się komponowało. Pokazywało co nieco ciała.

Wyglądałem w tym... seksownie. Przynajmniej ja tak uważałem.

Wypiąłem do lustra i zacząłem poruszać biodrami.

D-Może założyć to dla Alfy~

Ale lepiej 3 dnia rui. Wtedy nie będę miał żadnych zahamowań. Będę myślał tylko o jednym- by się pierzyć.

Dzisiaj jakoś nie mam ochoty. Wolę się poprzytulać.

Jutro według mojego planu rui będę głodny i sfochowany. Może by wykożystać ten dzień na nauczkę dla Alfy? Tak, to dobry pomysł.


Przebrałem się z powrotem w ciuchy Alfy i zaciągnąłem się jego zapachem. Poszedłem do mojej kryjówki i schowałem swoje prezenty. Wróciłem do sypialni, po czym usiadłem na łóżku. Skuliłem się w małą kuleczkę i przykryłem ubraniami mojego ukochanego. Było tak miło i przyjemnie~

My Perfect Alpha ꕥ𝑂𝑀𝐸𝐺𝐴𝑉𝐸𝑅𝑆𝐸ꕥOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz