19. Bal cz.II

178 5 2
                                    

*James*

Następny taniec, w którym już nie tylko my tańczyliśmy był szybszy, robiliśmy obroty i przejścia różnego rodzaju. Nagle zostsłem bez partnerki. Syriusz mi porwał Nel, więc zeszłem na bok obok Remusa

[R] Syriusz ci porwał Nel?

[J] No tak, a dopiero co zaczęliśmy tańczyć.

[R] Spokojnie noc jest długa

*Nel*

Tańczyłam z James'em, aż poczułam szturchnięcie, odwróciłam głowę i zobaczyłam Syriusza wystawił rękę jako zaproszenie do tańca. Postanowiłam wykorzystać rozkojarzenie mojego partnera i chwyciłam za rękę Blacka, on mnie pociągnął i zaczęliśmy tańczyć o wiele szybciej, widać było, że to nie jego pierwszy bal.

Często obracał mnie wokół własnej osi. Następna piosenka była znacznie wolniejsza, dalej tańczyłam z Syriuszem, gdy nagle podczas obrotu wylądowałam gdzie indziej, tym razem tańczyłam z Remim wolno płynęliśmy w rytm muzyki, po skończonej piosence zeszliśmy, bo musiałam się napić.

[J] Nel wszystko dobrze?

[N] Tak tylko po rundzie z Syriuszem trochę mi się kręci w głowie, jeszcze nie jestem przyzwyczajona do tylu obrotów, ale już przechodzi.

Bardzo mnie bolały nogi i stwierdziłam, że albo bal i płaskie buty albo powrót do dormitorium. Wybrałam pierszą obcję i zmieniłam obcasy w białe trampki.

[J] Zmiana stroju?

[N] Już nie mogłam w tamtych obcasach, po co sobie utrudniać życie.

[S] Czy mógłbym prosić panią do tańca?

[N] Tak!- ledwo powstrzymałam się od śmiechu.

Leciała szybka piosenka i ewidentnie pasowało to Syriuszowi. Podrzucał mnie i obracał. Przetańczyliśmy dwie piosenki i pojawił się James. Podał mi dłoń i przez chwilę tańczyłam z obojgiem po chwili James mnie tak obrócił, że trzymał mnie jak do pocałunku. Syriusz odszedł, a my tańczyliśmy dalej. Później chyba chłopaki poszli, a my z James'em nadal tańczyliśmy. Leciały wolne piosenki i bardzo usypiające.

[J] Nelcia, wynosimy się z tont?

[N] Tak.

*James*

Wyprowadziłem Nel z WS i weszliśmy na największy dziedziniec zamku tam stanąłem po środku i skierowałem ją w swoją stronę.

[J] Nel bardzo cię lubię i od jakiegoś czasu chyba czuje do ciebie coś więcej.

[N] Yhm

[J] I mam pytanie, czy zostaniesz moją dziewczyną- mówiąc to wyciągnąłem naszyjnik z wisiorkiem wyglądającym jak kropelka

[N] Och James! Tak!- założyłem jej naszyjnik

[J] Mogę?- na to tylko lekko pokiwała głową i się zarumieniła, odrazu ją pocałowałem w usta, a ona oddała pocałunek. Było to bardzo przyjemne. Po chwili przestałem i popatrzyłem w jej piękne oczy.

[N] Kocham cię James!

[J] Ja ciebie bardziej

[N] I jak my to powiemy chłopakom?

[J] Oni już wiedzą.

[N] Tak? I mi nie powiedzieli?

[J] Mieli zakaz mówienia, złamanie tego zakazu groziło ukatrupieniem

[N] A jak zareagowali?

[J] Pozytywnie, ale nie wiedzą jaka jest odpowiedź. Z resztą teraz nie o nich

[N] Spodziewałeś się odpowiedzi, no wiesz zanim mnie zapytałeś?

[J] Bałem się, że odmówisz, ale miałem nadzieję, że jednak powiesz tak- pocałowałem ją znowu i obiołem ramieniem, czułem jak się trzęsie z zimna. Ściągnąłem z siebie marynarkę i okryłem jej ramiona

[N] James co ty robisz? tobie będzie z...

I wbiłem się w jej usta

[J] Z tobą u boku jakoś się mi ociepla. Wracamy do dormitorium?

[N] Yhm

Huncwoci || James Potter || Prawdziwa Miłość [WSTRZYMANE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz