KOPALNIE 00:12
Mike wbiegał po metalowych schodach na górę, do porywacza Jess. Jej... już... nie... da się... uratować. Ona... ona... ona zginęła. To wszystko przez tamtego człowieka. Jedyne co mógł teraz zrobić to ją pomścić. Był co raz wyżej... przeskoczył na drugą stronę. Teraz już musiał się wspinać po szybie windy. Ostrożnie...czy szybko... oczywiście, że szybko. Nie ma czasu! Ten ktoś może mu uciec. Jedna ręka... druga... noga...druga noga. Coraz wyżej...
- Ok. Dobra. – dodał sobie otuchy. Przesunąć się w bok czy... skoczyć. Czas! Czas! Czas! Skoczył w górę, łapiąc się metalu. Podciągnął się i... nagle ta częścią odpadła wraz z chłopakiem. W ostatniej chwili złapał się ręką szkieletu i znów zaczął się wspinać. Po chwili był już na wysokości, na której był porywacz. Skoczył na kamienną półkę. Zobaczył go! On tam szedł, jak nigdy nic! – O kurwa! – szepnął celując. – Tam jest! – niestety nie zdążył strzelić, ponieważ postać skręciła. Stracił ją ze wzroku. Zaczął gonić porywacza. Znów go zobaczył. Tym razem strzeli. Wycelował, pociągnął za spust i... strzelba nie wydobyła z siebie ani jednego naboju. – Co jest? No dawaj. DAWAJ! Kupo złomu... - trząsł nią, ale nic to nie dało. Odrzucił ją w bok. Spojrzał na porywacza, on w tym momencie zeskakiwał w dół, a za nim zamykały się automatyczne drzwi. – Musi się udać. – zaczął biec w ich stronę, w ostatnim momencie prześlizgnął się pod nimi.
Na drewnianej platformie, stała lampa naftowa, którą od razu przechwycił Mike. Zapalił ją. Było teraz trochę jaśniej. Zeskoczył w dół. Biegł znowu jakimś korytarzem, a przed sobą nikogo nie widział. Nagle zrobiło się jaśniej. Wyszedł z kopalni! Był na zewnątrz. Śnieg sypał tak, że niczego nie było widać.
- O kurwa...- posumował Mike, przedzierając się przez zamieć. – O kurwa...- nagle coś zobaczył. Przed nim znajdował się jakiś budynek, do którego zmierzał porywacz. – Matko. Co to za miejsce?
I co by było gdyby...
CZYTASZ
Until Dawn
FanficKiedy grupa przyjaciół Ashley, Sam, Jessica, Emily, Matt, Mike, Chris i Josh wracają do miejsca tragicznego zdarzenia, które miało miejsce rok wcześniej. Nie wiedzą co ich czeka. Czy to przypadek, zemsta, chora gra, a może przeznaczenie. Podczas tej...