TEREN SCHRONISKA WASHINGTONÓW 21: 32
Nie daleko Ashley stał na punkcie obserwacyjnym i przez postawioną tam lunetę przyglądała się widokom. Była to drobna dziewczyna w czapce, która ma słabość do Chrisa. Oprócz tego jest ciekawska, szczera i.... uważana jest za kujona... Nie miłe i pewnie nie prawdziwe. Według mnie to pewnie wrodzona inteligencja.
Oglądała krajobraz do momentu, kiedy zauważyła dwie rozmawiające postacie. Po przybliżeniu zauważyła, że to jej znajomi- Em i Mike.
- No, heloł. – mruknęła do siebie. Kiedy chłopak spojrzał czule w oczy byłej dziewczyny i dotkną rękoma jej twarzy. – Ktoś tu się z kimś spoufala... I to trochę bardziej niż ustawa przewiduje... Powinni sprawdzić datę ważności swojego rozstania. – oddaliła trochę obiektyw, gdy nagle Matt zajrzał jej do okularów lunety i krzyknął.
- O Jezu, Matt! – krzyknęła przerażona.
- Hej, hej! Spokojnie! Sorki... Przepraszam Ash, nie chciałem cię przestraszyć.
- Jezus Maria, Matt...
- Znaczy się chciałem cię odrobię wystraszyć, ale nie tak, wiesz, na serio... - tłumaczył się.
- O mój Boże... - walnęła go za ramię – wiesz co, Matt...
- Już, już, spokojnie. Strasznie przepraszam, Ash. – przepraszam z położoną ręką na jej ramieniu.
- Nie, no spoko... ok... ok... - uspokoiła się Ashley.
- Co tam oglądasz? Widać coś ciekawego? – zapytał wskazując na blaszaną lunetę.
- Eee...
- Daj zobaczyć.
Ashley mogła mu teraz zachęcić do oglądania jego dziewczyny z byłym, lub uratować im tyłki i go zniechęcić. Wolała jednak żeby znał prawdę. Ale czy jej decyzja była słuszna i co by było gdyby...
- Ee, jasne....proszę...pff... Miłego oglądania. Chyba...- mruknęła.
- Dobra... - Matt rozejrzał się zobaczył Emily przytulającą się Mike'em. Noż kurwa mać... - przeklnął- Serio, Emily? Co to ma być?
- Hej, to pewnie nic nie znaczy. - zaczęła Ash.
- Nic? Tak myślisz? – oburzył się Matt.
- Znaczy...
- Z nią zawsze chodzi o coś, to Em. Co nie?–krzyknął.
- Nie wiem... - pokręciła głową.
- Niech to szlag.
- Matt...- Ash próbowała go uspokoić, ale on zostawił lunetę i zbieg po schodkach w dół oddalając się od niej. Dziewczyna pobiegła za nim....
I CO BY BYŁO GDYBY...

CZYTASZ
Until Dawn
FanfictionKiedy grupa przyjaciół Ashley, Sam, Jessica, Emily, Matt, Mike, Chris i Josh wracają do miejsca tragicznego zdarzenia, które miało miejsce rok wcześniej. Nie wiedzą co ich czeka. Czy to przypadek, zemsta, chora gra, a może przeznaczenie. Podczas tej...