Rozdział 17

927 60 10
                                    


Otwarłam list. Był od mojej siostry.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Cześć Ludmi. Jak się masz?

Bardzo mi cię brakuje. Odkąd wyjechałaś w domu jest strasznie cicho. Mama nie śpiewa żadnych piosenek. Brakuje mi twojego grania na fortepianie i gitarze. Jak Eliminacje? Pomachasz mi do kamery? Masz już jakieś przyjaciółki? A wiesz jak mają się dziewczyny, które wyjechały? Mama mówi, że nawet, jeśli Federico cię nie zechce to żebyś się nie martwiła, bo znajdzie się ktoś inny zainteresowany. Całowaliście się już?

Czy się całowaliśmy? Dopiero, co go poznałam a poza tym Federico nie miałby żadnego powodu...żeby mnie całować.

Jestem pewna, że on całuje najlepiej na całym świecie! Jest księciem, więc nie może być inaczej! Chciałabym jeszcze pisać, ale mama każe mi kończyć. Wyślij mi długi list, ale taki naprawdę długi ze wszystkimi szczegółami!

Całuję cię i przesyłam uściski od wszystkich!

Blanca 

Od razu zrobiło mi się cieplej na sercu po przeczytaniu listu od rodziny. Zastanawiam się, co tak właściwie stało się z Isabel i czy Federico ma dzisiaj jakąś randkę. Chciałabym się z nim spotkać. Zaczęłam szukać sposobu jak mu to przekazać. Wpatrywałam się w list. Druga połowa kartki była pusta, więc oddarłam kawałeczek. Nikt nie patrzył, wszystkie dziewczęta były zajęte czytaniem listów. Wzięłam, więc ze stolika długopis i napisałam jak najszybciej:

Wasza wysokość,

Ciągnę za ucho – w dowolnej chwili.

Wyszłam z sali tak jakbym po prostu szła do łazienki. Ujrzałam na korytarzu pokojówkę. Dziewczyna dygnęła przede mną.

-Słucham panienko

-Czy idziesz z tą tacą do księcia?- spytałam

-Tak panienko- uśmiechnęła się

-Czy mogłabyś przekazać mu to ode mnie?- podałam jej złożony liścik

-Oczywiście, panienko!

Wzięła go szybko i z nową energią poszła dalej. Nie wątpiłam, że zajrzy do środka, ale szyfr, którego użyłam sprawił, że czułam się bezpieczna.

Korytarze w pałacu były naprawdę fascynujące. Tapety, lustra w złoconych ramach, wazony z kwiatami, dywany. Obrazy Picassa i van Gogha. Wszystko to było takie piękne. Przeszłam kawałek i zobaczyłam portret rodziny królewskiej. Sprawiał wrażenie starego. Federico był niższy od matki, podczas kiedy w tej chwili zdecydowanie ją przerastał. Są bardzo tajemniczy. Czy widują się poza obiadami i Biuletynem? Może przeszkadza im obecność obcych dziewczyn? A może trzymają się razem tylko, dlatego, że łączą ich więzy krwi?

Poślubić Księcia | FedemilaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz