Byłam zdenerwowana. Prawdopodobnie czekałam na ten dzień całe życie. Wiedziałam, że jeśli otworzą się drzwi ujrzę czekającego na mnie Fede. Towarzyszyła mi mama i rodzeństwo. Byłam szczęśliwa, że mam ich przy sobie, lecz serce i tak przeszywał lekki ból, że nie ma tutaj taty.
-Nie stresuj się tak- uspokajała mnie Naty
-Na pewno, coś pójdzie nie tak.
-Spokojnie. Federico nie zmieni nagle zdania- zachichotała
-Nie o to chodzi- przewróciłam oczami- To ja z pewnością zrobię, coś nie tak.
-Będzie dobrze, Ludmi. To twój dzień- przytuliła mnieWiedziałam, że zaraz nadejdzie chwila, aby wejść do kościoła, więc po raz ostatni wygładziłam moją śnieżnobiałą, koronkową suknię.
-Jesteś gotowa?- zapytał mnie Diego
-Tak, jestem gotowa- odpowiedziałam i wzięłam głęboki oddech
-Wyglądasz nieziemsko- podał mi ramię
-Ty też niczego sobie- uśmiechnęłam się
-Nie przejmuj się już niczym, Lu.
-Gdybym traciła równowagę to łap mnie, proszę.
-Dobrze- roześmiał się- Pożyczę ci mojej laski, jeśli będzie trzeba- wskazał na drewnianą laskę, którą trzymał w drugiej ręceMuzyka zaczęła grać, a drzwi się otworzyły. Wszyscy wstali, kiedy zauważyli, że idę w stronę ołtarza. Przerażał mnie nieco ten tłum. Szliśmy powoli przez kościół, a ja starałam się zachować spokój. Zobaczyłam Franceske, która posłała uśmiech Diego. To ona była dziewczyną, o której mówił. Nigdy bym nie pomyślała, że mogło między nimi zaiskrzyć, ale ucieszyłam się. Zasługiwali na szczęście. Byłam pewna, że Diego zajmie się odpowiednio Fran.
Kawałek dalej siedziała reszta uczestniczek Eliminacji. Niektóre były z partnerami, a część sama. Zastanawiałam się ile z nich nienawidzi mnie w tym momencie, bo zajmę miejsce, którego od początku pragnęły.
Brakowało tutaj króla i królowej. Zdawałam sobie sprawę jak ciężko musi być Fede w takiej chwili bez rodziców. Gdyby nie to wszystko, co się stało również dzisiaj odbyłaby się ceremonia koronacyjna.Odwróciłam w końcu wzrok od zgromadzonych i wtedy ujrzałam Federico.
Cały strach zniknął. Zapomniałam o tym, że nasz ślub jest transmitowany na cały kraj, że zapewne patrzy na nas teraz milion ludzi. Liczyłam się tylko ja i on. Tylko my.
CZYTASZ
Poślubić Księcia | Fedemila
FanfictionNigdy nie chciałam brać udziału w Eliminacjach i nigdy nie marzyłam żeby wyjść za księcia. Jedyne czego pragnęłam to prawdziwej miłości, którą już miałam... *Na podstawie serii SELEKCJA Kiery Cass*