Cztery Żywioły I Jedni Z Ostatnich. Rozdział 44: Epilog.

887 72 10
                                    

Siedziałam w swoim pokoju, na swoim łóżku, w swojej sukience. Była długa i różowa - jak wszystko wokół. Zaraz miał być uroczysty obiad. Miałam parę minut, więc tak sobie siedziałam.

Wszystko tu było takie idealne - oprócz mnie. Z każdym dniem czułam, że popełniłam błąd, że tu nie pasuje. Nie mam pojęcia co będzie dalej, do czego Alfred będzie mnie potrzebował, ale jedno jest pewne - skiepszcze to.

Wybiła godzina posiłku. Wyszłam z pokoju i schodziłam krętymi schodami. Weszłam do sali. Byli tam wszyscy mieszkańcy wioski.

Szłam prosto z podniesioną głową, kłaniając się i witając wszystkich po drodze. Zasiadłam na swoim miejscu. Przede mną stał długi, brązowy stół przecięty czerwonym obrusem ze złotym haftem. Każde miejsce było naszykowane, a jedzenie położone na środku.

Do rozpoczęcia uroczystości brakowało Yomacho i Alfreda.

Na końcu stołu stały trzy trony. Jeden był wielki i czerwony - należał do Alfreda. Drugi stał po jego prawej stronie. Był trochę od niego niższy - należał do Yomacho. Zaś po lewej stronie stał mój tron. Był najmniejszy.

Nadeszła para królewska. Stanęli w przejściu i ukłonili się. Szepty natychmiast ustały, a poddani odwzajemnili ukłon. Oboje podeszli do swoich tronów. Alfred zniósł toast.
Nie będę go tu przytacza, ponieważ boje się, że zanudzicie się na śmierć.

Po posiłku była impreza. Wszyscy udali się do sali balowej, by tam świętować obiad. Rozpoczęła się impreza. Ludzie świetnie się bawili przy tutejszej muzyce. Raz tańczyli w parach, raz osobno, niektórzy spędzali na parkiecie całe godziny, a niektórzy często robili przerwy. Tylko ja siedziałam i obserwowałam ich wszystkich. Od czasu do czasu obdarowywałam ich sztucznych uśmiechem. Nie czuję się tutaj dobrze. To zupełnie nie to miejsce. Jak zwykle byłam głupią egoistką. Mogłam wybrać to co naprawdę dobre, a nie to co mi się wydawało. Myślałam, że jestem tu naprawdę potrzebna, a służę, za jakąś lalkę. Dlaczego wciąż mi czegoś brak?

... ... ... ... ... ...

=> cztery żywioły 2 i historia na nowo
=> cztery żywioły 3 i nowe pokolenia

(w tej samej powiesci)

dziękuje za uwagę i zapraszam do kolejnych części ;)

Cztery Żywioły - TrylogiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz