Cztery Żywioły 2 i Historia na Nowo. Rozdział 36: Katrin.

325 21 2
                                    

Obudziłem się w swoim pokoju, znaczy w szpitalnym pokoju, ale był przeznaczony tylko mi wiec będę go nazywać "swoim". Byłem wykończony.
Do pokoju weszła Katrin
-Katrin.. - jęknąłem słabo, jednak w moim głosie dało się wyczuć ucieszenie.
-Oliver, co ci się stało? - spytała.
-Te badania... Jak mogłaś się na to zgodzić?- spytałem.
-Ale ja nic nie wiedziałam. Nie mam na to wpływu- odpowiedziała smutno.
-Przerwij to, proszę- wychrypiałem.
-Nie mogę, podpisałeś umowę. Nawet gdybym ją wkradła, to mają 1000 kopi.. -
-Skoro nie możesz przerwać mojego cierpienia, to chociaż pozwól mi się zobaczyć z przyjaciółmi... To mi na pewno pomoże, oni mi pomogą- westchnąłem.
-Niestety, ale.. - urwała na chwilę by za chwile podjąć - Oni uciekli... Nie ma ich-
-Jak to nie ma?-
-No nie ma. Zostawili cię. Przykro mi.. -
-Nie! To nie możliwe!- krzyczałem. Po dłuższej histerii powiedziałem cicho-Wyjdź-
-Ale Oliver.. -
-Wyjdź, chce być sam-

Cztery Żywioły - TrylogiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz