Koleżanka: *nawija o tym, że jest fajnie, gdy ma się czas i można oglądać filmy lub seriale; kocyk, herbatka i te sprawy XD*
Ja: *w sumie się z tym zgadza*
Koleżanka: A oglądasz jakieś filmy albo seriale historyczne?
Ja: Nie, nie oglądam takich, bo chyba zanudziłabym się na śmierć.
Koleżanka: Filmy historyczne są takie głębokie...
Ja: *lenny face*
Ja: *z podkreśleniem*: Głębokie...
Ja: *porusza sugestywnie brwiami*
Koleżanka: *patrzy na mnie*
Koleżanka: *po chwili zdaje sobie sprawę, co mam na myśli*
Koleżanka: Ty jesteś nienormalna!
Ja: No wiem.
Ja: *śmieje się*
Koleżanka: Jesteś zboczona.
Ja: *myśli*: Serio? Nie wiedziałam XD
Koleżanka: *grożąc żartobliwie*: Chyba przestanę się z tobą zadawać.
Ja: Ale co? Przecież nic nie zrobiłam nawet.
Ja: *robi minę niewiniątka*
Koleżanka: Wiem, o czym pomyślałaś.
Ja: Nie wiesz. Gówno wiesz.
Koleżanka: Wiem.
Ja: *podpuszczając ją*: Jak tak, to niby o czym pomyślałam?
Koleżanka: To nie było takie trudne, żeby się domyślić.
Ja: No ale co konkretnie?
Koleżanka: *patrzy na mnie z miną typu: „Może już się zamknij?"*
Ja: *myśli*: Dobra, nie ma sensu drążyć. I tak nie powie tego głośno...
Koleżanka: To jakie filmy ty oglądasz?
Ja: Głównie takie, w których coś jest.
Ja: *lenny face*
Koleżanka: *cytując mnie*: W których coś jest...
Koleżanka: *kręci głową z dezaprobatą*
Ja: *cieszy się jak debil*
Koleżanka: *kończy rozmowę, bo musi już iść*
CZYTASZ
The Hard Life of Yaoistka
HumorNiniejsza publikacja jest zbiorem spostrzeżeń, przemyśleń oraz autentycznych sytuacji mających miejsce w czasie egzystencji pewnej zjebanej yaoistki i powodujących u niej stany niezrozumiałej dla osób trzecich ekscytacji oraz tony zboczonych skojarz...