101. Niedomknięta szatnia

139 9 7
                                    


*po lekcji wf-u; gdy udajemy się do szatni*

Kilka dziewczyn, w tym ja: *idzie korytarzem, mijając szatnię chłopaków, która jest niedomknięta*

Kilka dziewczyn, w tym ja: *widzi chłopaków w samych bokserkach, zwłaszcza Dawida, który przebiera się niedaleko drzwi*

Dawid: *ma takie czarne, obcisłe bokserki, które dość dobrze podkreślają mu dupę i nie tylko XD*

Ja: *lenny face*

Koleżanka 1: O Boże, czemu oni nie zamknęli drzwi? Wolałabym chyba tego nie widzieć...

Koleżanka 2: Ja też, masakra...

Koleżanka 1: Co się zobaczyło, to się już nie odzobaczy...

Ja: *ma z nich bekę*

Ja: *myśli*: O chuj, zachowują się tak, jakby nigdy gołego chłopaka nie widziały... A oni nawet bokserki mieli... WTF?! No faktycznie wielkie rzeczy XD

Koleżanka 3: A może oni zrobili to specjalnie? No wiecie... Żeby przyciągnąć płeć przeciwną.

Ja: *ma takie: „WTF?!"*

Ja: Niby dlaczego przeciwną? Pewnie tą samą, a nie...

Ja: *lenny face*


................

PS. Trzymajcie za mnie kciuki, bo jutro mam jebany sprawdzian z matmy, na który niby usiłuję cokolwiek się nauczyć, ale nie wiem, czy coś z tego, kurwa, wyjdzie. No ja pierdolę, nie mogę teraz dostać 1 ani nic w tym stylu, bo mam chujową średnią, którą muszę ratować, a nie zjebać do reszty... No ale to jest, kurwa, trudne. Jak znowu to zjebię, to chyba tego, kurwa, nie przeżyję XD

The Hard Life of YaoistkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz