*o sprawdzianie z „Pana Tadeusza", z którego dostałam 2*
Pani od polskiego: *zaczyna narzekać, że prawie nikt nie przeczytał lektury i mamy chujowe oceny*
Pani od polskiego: *rozdaje ocenione sprawdziany*
Pani od polskiego: *wydziera się na każdego po kolei, zwłaszcza na tych, co uchodzą za całkiem dobrych uczniów*
Ja: *dostaje swój sprawdzian*
Pani od polskiego: *z oburzeniem*: Nie przeczytałaś „Pana Tadeusza"?
Ja: *myśli*: No nie, nie przeczytałam, kurwa.
Ja: *próbując się wytłumaczyć*: No bo... Eee, nie zdążyłam...
Pani od polskiego: Nie wstyd ci?
Ja: *myśli*: Nie, kurwa, nie wstyd mi. Wolę sobie poczytać yaoi, a nie jakiś chłam.
Ja: *nie odzywa się, bo nie ma sensu*
Ja: *wysłuchuje pierdzielenia o tym, jak to jest ważna lektura i jak bardzo przyda się na maturze*
Pani od polskiego: *po chwili przestaje pierdzielić i przechodzi do lekcji*
Ja: *myśli*: No wreszcie skończyła XD
Pani od polskiego: Otwórzcie sobie podręcznik na stronie 194...
Pani od polskiego: *zaczyna coś tam tłumaczyć*
Ja: *myśli*: Dobra, to teraz można sobie pomyśleć o yaoi XD
Ja: *lenny face*
CZYTASZ
The Hard Life of Yaoistka
HumorNiniejsza publikacja jest zbiorem spostrzeżeń, przemyśleń oraz autentycznych sytuacji mających miejsce w czasie egzystencji pewnej zjebanej yaoistki i powodujących u niej stany niezrozumiałej dla osób trzecich ekscytacji oraz tony zboczonych skojarz...