*po wf-ie, na którym chłopaki grali w nogę, a dziewczyny w unihokeja (na drugiej połowie sali XD)*
Wszyscy, w tym ja: *wracają z wf-u i idą na historię*
Wszyscy, w tym ja: *siadają pod salą do historii*
Szymon: *przychodzi po chwili i siada z nami*
Szymon: *nieco wzburzonym tonem*: Pedałów mamy w klasie.
Angelika: Co?
Ja: *myśli*: Hyhyhy, w sumie to nic nowego. Od dawna wiem XD
Szymon: Łukasz na wf-ie macał mnie po tyłku, o tak!
Szymon: *pokazuje na swoją dupę*
Ja: *lenny face*
Szymon: I jeszcze pod koniec Dawid łapał mnie za ręce.
Ja: *myśli*: Wygląda na zirytowanego, a tak naprawdę pewnie jest podekscytowany XD
Ja: *lenny face*
Angelika: Ty się chwalisz czy żalisz?
Szymon: Żalę się...
Ja: No na pewno... Chwalisz się. Właśnie, że się chwalisz. Nie mów, że ci się nie podobało, bo nie uwierzę.
Ja: *lenny face*
Ja: *myśli*: Kurwa, że też musiałam ćwiczyć na tym wf-ie... No i za bardzo nie widziałam, bo musiałam latać z tym kijem za piłeczką jak debil XD
*jest też nawiązanie do tej sytuacji; ma miejsce dzień później na religii*
Szymon: Łukasz mnie molestował ostatnio na wf-ie. Znaczy, ja się do takich zabaw nie poczuwam, ale on...
Ja: *myśli*: No na pewno XD
Ksiądz: *do Łukasza*: To ty, Łukasz, jesteś taki cieplutki?
Ja: *lenny face*
Niektórzy: *śmieją się*
Łukasz: *próbując się wytłumaczyć*: Graliśmy w piłkę...
Szymon: Żeby tylko ta piłka nie zamieniła się w kulki.
Ja: *myśli*: I on niby nie interesuje się tematem, skoro o kulkach analnych zaczyna... Widać, że chciałby mieć wsadzone XD
Ja: *lenny face*
Ja: *fangirling*
Ja: *patrzy orientacyjnie po klasie, ile osób załapało aluzję Szymona*
Niektórzy: *śmieją się*
Większość ludzi: *siedzi i nic*
Ja: *myśli*: O kurwa, ale mało osób zajarzyło... No wstyd...
Ja: *ma bekę z tych, którzy nie zrozumieli*

CZYTASZ
The Hard Life of Yaoistka
HumorNiniejsza publikacja jest zbiorem spostrzeżeń, przemyśleń oraz autentycznych sytuacji mających miejsce w czasie egzystencji pewnej zjebanej yaoistki i powodujących u niej stany niezrozumiałej dla osób trzecich ekscytacji oraz tony zboczonych skojarz...