85. W kościele

165 7 7
                                    


*o tym, jak to wygląda, gdy yaoistka pójdzie do kościoła*

Ja: *siedzi w kościele i nudzi jej się*

Msza: *jest*

Ksiądz: Pan z wami...

Wszyscy: I z duchem twoim.

Ja: *próbuje się skupić, ale niezbyt jej to wychodzi, bo myśli wciąż krążą wokół yaoi*

Ja: *wyobraża sobie fajną, yaoistyczną scenkę z udziałem jednego z ulubionych shipów - całowanie i te sprawy XD*

Ja: *wyobraża sobie to dalej i po chwili dochodzi do seksów*

Ja: *lenny face*

Ja: *myśli*: No kurwa, może przestań, debilu. Nieładnie tak w kościele myśleć o takich nieprzyzwoitych rzeczach XD

Ja: *dalej myśli o gejowskich seksach*

Ja: *myśli*: No ja pierdolę... Weź przestań, ty chuju głupi. Nie myśl o seksach. No nie myśl o seksach, kurwa, bo nie wypada tak w kościele...

Ja: *wyobraża sobie gejowskie pocałunki*

Ja: *myśli*: No dobra, niech będzie, to i tak lepiej XD

Ksiądz: *wygłasza kazanie*

Ja: *prawie w ogóle nie słucha, bo jest nudne*

Ja: *po chwili znowu wyobraża sobie gejowskie seksy*

Ja: *lenny face*

Ja: *myśli*: No kurwa... Intencje były dobre, ale chyba jednak nic z tego nie wyjdzie XD


................

PS. Tam u góry zdjęcie walentynkowego pączka z Biedronki, kupionego samodzielnie na Dzień Singla, bo przecież nikt mi nie kupi XD

The Hard Life of YaoistkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz